|
Krótka historia o miłości
Krótka historia o miłości |
Po zielonej łące jakże pięknie pachnącej,
biegnie młode dziewczę gorzko płaczące.
Szuka ukojenia i ratunku dla duszy,
jej niewinne serce doczekało katuszy.
I biegnie i płacze, wciąż skamle i kwili,
że też musiała doczekać tej chwili!
Okrutna wojna, która się rozpętała,
jej ukochanego na wieki zabrała.
Biegnie przed siebie szukając ratunku,
ktoś bliski sercu patrzy w jej kierunku.
Sen to czy jawa, jest tu czy nie?
Stoi przede mną czy ja tylko śnie?
Podbiega ku niemu tuląc w ramiona,
jaka piękna miłość – prawdziwa, spełniona.
I wojna jej nie straszna ani długie rozstanie,
bo jej sens i siła to w miłości trwanie. |
|
Jeden z moich pierwszych wypocin:) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Marianna M |
2015.05.13; 10:49:45 |
Rytm i rymy ok, ale razi mnie troszkę infantylność przekazu. Pracuj nad oryginalnością, szukaj ciekawych metafor :) Jak na początek to całkiem fajnie |
pawwis |
2015.05.12; 16:42:05 |
Bardzo dobry wiersz :)+
Pozdrawiam serdecznie |
tomekwasilewski |
2015.05.12; 15:51:42 |
No i ładnie wypocony wiersz
Pozdrawiam:-) |
wigor |
2015.05.12; 13:03:10 |
Miłość jest lekiem na wszystko. PLUS z pozdrowieniami ;-)
http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201101/1294503934_by_Domi944_600.jpg |
|
|