|
Kroniki Sybilli- 48 rozdział
Kroniki Sybilli- 48 rozdział |
Śnieżyca ustała. Sybilla wraz Skienem zbliżali się do wrót sali biesiadnej, na których, jak rozkazała królowa, widniał ogromny, krwawy pentagram. Druid załomotał mocno dłonią i odezwał się głośno:
- Otwórzcie. Niebezpieczeństwo minęło - po czym zwrócił się do Sybilli - Co teraz ?
- Twój lud jest silniejszy niż kiedykolwiek. Przetrwamy do roztopów. Od tej chwili jesteście jedynym azylem dla ludów północy.
- Zapasów ledwie nam wystarczy na miesiąc księżycowy - wyszeptał Skien pochylając się nad królową, ta uśmiechając się odpowiedziała :
- Po lasach pełno biega zwierzyny. Od zarazy będą umierać ludzie nie ona... przynajmniej na razie.
Wrota otworzyły się i ich oczom ukazali się stłoczeni ludzie, a wśród nich kozy, drób, cały ich dobytek. Sybilla rozglądnęła się szukając swoich służek, Zoe i Noemi, natomiast druid przemówił :
- Ludu Fosjarden ! Demon odszedł !
- Królowo, ugiął się przed tobą sam smok Jormungand - wykrzyczał jeden ze starców padając na kolana tuż przed Sybillą. Ta spojrzała tylko z bezsilnością w oczach.
- Taaa... przytaknęła omijając mężczyznę i mruknęła do siebie - Gorsza wersja Tiamat.
- Tiamat ? - zapytał zaintrygowany Skien.
- W innym świecie i w innym wymiarze istniał smok, czy raczej bogini-matka, imieniem Tiamat. Według starożytnych zapisów, to ona stworzyła pierwszych bogów, lecz bogowie , podobnie jak ludzie, zachłanni i egoistyczni, chcieli więcej. Morduk chcąc być najpotężniejszym z nich zabił Tiamat i odebrał jej Tablice Losu. Z jednej jej części ciała stworzył ziemię, z drugiej sklepienie niebieskie a z jej krwi stworzył ludzi, by służyli bogom - odpowiedziała królowa.
- Co było na Tablicach Losu ? - ponownie zapytał druid.
- Zapisany los ludzkości, bogów oraz ogół praw. Kto ją posiada ten ma władzę.
- Wierzysz w to ?
- A ty wierzysz w Jormunganda ? - odpowiedziała pytaniem Sybilla. Skien się uśmiechnął.
- Moja wiara została zachwiana, a zmysły nie ogarniają tego co poznały - odpowiedział szczerze.
Nagle królowa znieruchomiała jakby czegoś nasłuchiwała. Druid spojrzał na tłoczących się ludzi.Prócz ich rozmów i odgłosów zwierzą nie słyszał nic.
- Lada moment zostaniesz ojcem - usłyszał głos Sybilli. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zenobia888 |
2018.11.29; 20:11:11 |
Czytam wszystkie choć nie zawsze komentuję
Nadal czekam na wydanie całości
Pozdrawiam + |
wigor |
2018.11.29; 14:43:41 |
Lubię takie opowiadania, ma każdy odcinek czekam niecierpliwie. Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
TESSA |
2018.11.29; 13:05:41 |
ja dokładnie tak, jak Marcin / Zenobii / przeczytam całość, gdy napiszesz the end :). nie lubię odcinków...mam czas, poczekam :) |
Assasin F. |
2018.11.29; 13:00:01 |
Dziękuję :) Pozdrawiam :) |
wiewióra |
2018.11.29; 12:58:59 |
Ciekawa historia trzyma w napięciu .Czekam na ciąg dalszy |
|
|