Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Kroniki Sybilli - 46 rozdział

Kroniki Sybilli - 46 rozdział

Śnieżyca wzmagała się coraz bardziej zasypując białym puchem Fosjarden, który ze strachem  oczekiwał na gniew bogów. Skien stał na wzgórzu wypatrując Sybilli. Wiedział, że tylko ona może ocalić osadę i ludzi których kochał. Wiedział też, kim jest jego królowa i co może uczynić, gdy stanie się jej na drodze. Podziw dla niej mieszał się z lękiem i niepokojem. Była esencją  życia i tym wszystkim, co definiuje odległe światy we wszechświecie. Życiem, płodnością, wojną i unicestwieniem. Starożytną Światłością ubraną w ludzką powłokę.
     Jest. Dostrzegł ją. Zmierzała w kierunku jego domostwa. Dlaczego tam ?


                                                                                         *****


     Sybilla rozglądała się po izbie, gdzie prócz łoża zbitego z desek  przykrytego zwierzęcymi skórami, było również pełno wiszących amuletów różnej wielkości. Wykonane były z sprężystych gałęzi tworzących ramę, w którą wplecione ścięgna, włosie i rzemienie tworzyły sieć ozdobioną w ptasie pióra. Już kiedyś cos podobnego widziała. Na odległej planecie, tam zwali je "łapaczami snów".
     - Żyjesz bardzo skromnie - odezwała się królowa słysząc wchodzącego druida, po czym wyciągając miecz spod okrycia dodała - Trzeba go oczyścić.
     Skien przejął go i spojrzał zafascynowany.  Na głowni obosiecznej, przez jej środek przechodził  napis w języku którego nie znał. Rękojeść natomiast pokrywały liczne symbole. Sam miecz mimo swojej wielkości był   lekki i wykonany z niewiadomego metalu.
     - Odłóż broń - wyrwał druida z zamyślenia głos Sybilli. Wykonał rozkaz opierając miecz o drewniana ścianę i zerkną na królową. Stała obserwując go osobliwym spojrzeniem. Wzrokiem, który przeszywał go na wskroś, ale też wzbudzał podniecenie.
     - Rozbierz się - rozkazała podchodząc do niego. Skien posłusznie zrzucił odzienie i dygocząc z zimna  wyczekiwał co nastąpi.
     Sybilla w milczeniu przysunęła się do niego i  poczuł jej ciepły oddech na klatce piersiowej. Uniosła głowę delikatnie dotykając dłonią jego twarzy i odsunęła w tył jasne włosy. Przylgnęła do niego bardziej i  wtedy jej dłoń ześlizgnęła się na tors, a potem niżej, wędrując ku dołowi. Poczuł  zimne palce na podbrzuszu a potem na członku. Spojrzał na królową. Uśmiechała się zalotnie.
     - Chcę być twoją pierwszą kobietą - wyszeptała.
Napisz do autora

« poprzedni ( 101 / 134) następny »

Assasin F.

dodany: 2018-11-24, 15:50:47
typ: bajka
wyświetleń (287)
głosuj (129)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

Assasin F. 2018.11.24; 17:29:46
Wigor....z autopsji wiem, że nie wszyscy lubią czytać długie fragmenty :)
Pozdrawiam :)

wigor 2018.11.24; 17:28:05
Za krótkie te odcinki ;-) Pozdrawiam ;-)

Assasin F. 2018.11.24; 17:22:42
Ano...zagęszcza :P

Podlasianin 2018.11.24; 16:39:51
Sytuacja się zagęszcza :))) Pozdrawiam serdecznie +


Wiersze na topie:
1. liczenie słojów (30)
2. po sąsiedzku (30)
3. jest dobrze (30)
4. w intencji manny (30)
5. ludzka utopia (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (326)
2. Jojka (319)
3. darek407 (259)
4. Gregorsko (116)
5. pawlikov_hoff (102)
więcej...