Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Kroniki Sybilli - 44 rozdział

Kroniki Sybilli - 44 rozdział

- Skien musisz upuścić mi krwi ! - wykrzyknęła Sybilla wchodząc do sali biesiadnej.
Druid spojrzał na nią zdziwiony, a potem na wojowników ogrzewających się wokół ogniska.
- Potem zbierz tu wszystkich ludzi z osady i daj im do wypicia moją krew, to co pozostanie wymieszaj z wodą i podaj zwierzętom. Jedną z kóz musicie poświęcić i jej krwią naznaczyć wrota pentagramem.Pospiesz się.
Skien podszedł do jednej z ław i sięgnął po kielich. Wylał jego zawartość i ruszył w kierunku królowej.
- Zrób to a będziecie bezpieczni - wyszeptała Sybilla nacinając głęboko nadgarstek i nadstawiając go nad pucharem. Krew popłyneła szerokim strumieniem.
- Pani, nie powinnaś iść tam sama - rzekł Skien dotykając delikatnie jej dłoni - Obiecałem nad tobą czuwać.
- Ragnar dobrze wie, że nie potrzebuję ochrony - odpowiedziała poirytowana królowa.
- Nie jemu to obiecałem - wyszeptał nieśmiało druid. Sybilla spojrzała na niego pytająco, a on kontynuował - Przed wypłynięciem na wojnę, odwiedził mnie w tajemnicy Samuel. Miał kilka pytań o przyszłość i o przeszłość. Odpowiedziałem mu zgodnie z prawdą, a on nakazał mi czuwać nad tobą.
Sybilla patrzyła na Skiena z niedowierzaniem.
- Jaką prawdę ? - zapytała.
- O jego pochodzeniu z gwiazd, o jego prawdziwych rodzicach, o bogach i Źródle.
- A pytał o mnie ?
Druid chwilę zawahał się i odpowiedział:
- Nie, nie pytał ani o Ciebie, ani o dzieci. Tej prawdy nie poznał.
Zapanowała cisza, którą przerwał po chwili ciepły głos Skiena:
-Moja królowo...łatwiej jest nienawidzić niż kochać kogoś takiego jak ty. Jesteście na siebie skazani w każdym nowym życiu, i jak zawsze wasze losy znów się splotły, lecz nie połączyły. Oboje macie bardzo stare i mroczne dusze i wiele imion. To on zbuntował się i wywołał drugą wojnę w kosmosie, a ty byłaś jego najukochańszym generałem, do czasu...
- Aż postanowiłam wspierać tych, których on chciał zniszczyć - dokończyła Sybilla, a druid przytaknął.- W lochach w Ur spotkałam starą arcykapłankę i myślałam, że to od pomieszania zmysłów nazwała Samuela Samaelem, teraz rozumiem dlaczego mnie zdradził.
- Ukrywa się tak samo jak ty i to nie przypadek, że trafiłaś tu za nim -wyszeptał Skien przykładając dłoń do rany królowej - Wystarczy krwi.
Po czym przyciągnął do ust jej ociekający krwią nadgarstek i ucałował delikatnie. Po chwili poczuł zimne palce królowej na policzku.
- Na mnie już czas - wyszeptała miękko.
Napisz do autora

« poprzedni ( 99 / 134) następny »

Assasin F.

dodany: 2018-11-15, 09:46:43
typ: bajka
wyświetleń (284)
głosuj (130)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

wigor 2018.11.15; 18:09:08
Dobrze się czyta Twoją opowieść. Pozdrawiam serdecznie ;-) +

Assasin F. 2018.11.15; 17:46:53
Dziękuję :)

Podlasianin 2018.11.15; 10:10:48
Niecierpliwie czekam na dalszy ciąg:) Pozdrawiam+.

kosta.woj 2018.11.15; 10:00:55
Nareszcie cdn nastąpił


Wiersze na topie:
1. jest dobrze (30)
2. w intencji manny (30)
3. ludzka utopia (30)
4. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)
5. [rozebrany ze słów***] (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (326)
2. Jojka (319)
3. darek407 (259)
4. Gregorsko (116)
5. pawlikov_hoff (102)
więcej...