Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Kroniki Sybilli - 40 rozdział

Kroniki Sybilli - 40 rozdział

- Skien, zrzuć z siebie odzienie - rozległ się donośny głos Sybilli. Wrzawa w sali biesiadnej zamarła i wszyscy spojrzeli z niedowierzaniem w stronę Ragnara.
- Sybillo, ten człowiek nie ma nic, prócz tego co ma na sobie.Spójrz na niego, jego ciało jest powykręcane i owrzodzone. Żądając zrzucenia odzienia obdzierasz go z dumy.
Królowa spojrzała na Ragnara wymownie i odpowiedziała :
- Zyska więcej niż ma - po czym wstała z tronu zrzucając niedźwiedzią skórę. Jej nagie, oliwkowe ciało zaczęło pulsować złotym kolorem uwydatniając każdą żyłę. Podeszła do druida i ponownie rozkazała:
- Skien, zrzuć z siebie odzienie.
Druid spojrzał zlękniony w jej oczy jarzące się ogniem, lecz wykonał polecenie. Po chwili po sali biesiadnej rozszedł się szum obrzydzenia. Skien stał ze spuszczoną głową, starając się zasłonić przyrodzenie.
- Sztylet - rozkazała Sybilla wyciągając dłoń w stronę nieznajomego mężczyzny z przystani. Ten zwrócił wzrok ku Ragnarowi, który tylko skiną głową zezwalając.
- Druidzie, klęknij - odezwała się królowa podchodząc blisko do Skiena. Sztyletem nacięła pulsujące ciało i z żył pociekła zielona ciecz. Nadstawiła nadgarstek.
- Pij - druid delikatnie chwycił jej dłoń i przystawił do ust. - Niech złe moce i demony odstąpią od ciebie - wyszeptała i po chwili dodała :
- Ja Isztar, wzywam Cię Marduk, Królu Królów, Wielki Uzdrowicielu, Potężny Czarowniku. Niech Twoja mądrość i moc spłynie na mnie i pozwoli uleczyć tego śmiertelnika.
Jej ciało zaczęło coraz mocniej pulsować, a Skien coraz silniej ssał jej krew. Zebrani ludzie patrzyli z zaciekawieniem na to co właśnie dzieje sie na ich oczach.Omega, wilk Sybilli, zaskowyczał cicho jakby przeczuwał coś złego i ułożył się u jej stóp.
- Ja Isztar, wzywam Cię Marduk, Królu Królów, Wielki Uzdrowicielu, Potężny Czarowniku. Niech Twoja mądrość i moc spłynie na mnie i pozwoli uleczyć tego śmiertelnika - powtórzyła ponownie, lecz tym razem jej głos brzmiał demonicznie, jak z zaświatów. Ciało królowej rozbłysło oślepiającym blaskiem, po czym zgasło wracając do poprzedniej formy. Druid upadł jak nieżywy, a po chwili Sybilla obok niego.
Napisz do autora

« poprzedni ( 95 / 134) następny »

Assasin F.

dodany: 2018-10-26, 17:44:05
typ: bajka
wyświetleń (313)
głosuj (130)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

Wojciech M 2019.11.06; 17:38:51
Na dzisiaj dość przyjemności, jutro następne 10 ++++++++++

Assasin F. 2018.10.27; 09:35:04
Dziękuje Panowie :)
Wigor...zabrakło weny i chęci do kontynuowania :P ale postaram sie nie robić az tak długich przerw :)

kosta.woj 2018.10.26; 22:25:41
a gdzie reszta

Podlasianin 2018.10.26; 20:40:18
Fascynujące :) Pozdrawiam serdecznie +

wigor 2018.10.26; 19:41:44
Jeżeli można o cokolwiek prosić - nie rób tak długich przerw między odcinkami. Ciekawie jak zawsze. Pozdrawiam ;-) +


Wiersze na topie:
1. po sąsiedzku (30)
2. ludzka utopia (30)
3. w intencji manny (30)
4. [rozebrany ze słów***] (30)
5. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (356)
2. Jojka (319)
3. darek407 (259)
4. Gregorsko (140)
5. pawlikov_hoff (90)
więcej...