Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (7)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Heretyk
- lucja.haluch
pan Kot
- lucja.haluch
Z mitami
- TESSA
Zmartwychwstały w nas
- lucja.haluch
więcej...

Dziś napisano 18 komentarzy.

Kroniki Sybilli -29-Uniwersum X

Kroniki Sybilli -29-Uniwersum X

KRONIKI SYBILLI
rozdział 29

- Zabiję go ! - z daleka niósł się ryk Ragnara, lecz Samuel nie zważał na to. Wchodził powoli do Świętej Wody, trzymając w ramionach konającą Sybillę.Patrzył na jej spokojną twarz i nie mógł pojąć, jak mógł zadać śmiertelny cios, komuś tak potężnemu jak Isztar. Jak mógł odebrać życie istocie, którą kochał ponad wszystko. Dlaczego ją odrzucił, skoro żadnej innej nie pragnął.

Znalazł się już w połowie w czarnej cieczy, gdy usłyszał w głowie głos Inanny :

- Samuelu, zanurz ją w Świętej Wodzie i pozwól odejść.

- Nie - rozniósł się głos Króla Ur po świątyni. Ragnar zwolnił krok, nasłuchując. Wyglądało to tak, jakby Samuel sam ze sobą rozmawiał.

- Musisz pozwolić jej odejść. Dla mojego i twojego dobra, inaczej ona nas nie oszczędzi - usłyszał w głowie ponownie głos kapłanki. I wtedy do niego dotarło.

- Narzuciłaś mi swoją wolę, zmusiłaś do podłego czynu by odzyskać władzę ? - zwrócił się do niej.

- O czym on mówi ? - zapytał Ragnar zatrzymując się tuż przy kapłance.

- Pomieszało mu się w głowie. Zabił, a teraz szuka winnych - odpowiedziała. Ragnar spojrzał na nią i wręcz wysyczał :

- Precz wiedźmo - i zwrócił się do Samuela - Zanurz ją w tym czymś i po chwili wyciągnij.

Wkrótce potem, Król Ur położył Sybillę na marmurowej podsadzce. Ragnar podszedł do nich.

- Co się stało ? -zapytał spokojnie Samuela, oglądając dokładnie ciało Sybilli.

- Sam nie wiem. Przyszła do mnie..., a ja ... wbiłem jej sztylet w plecy.

Ragnar spojrzał uważnie na Króla Ur.

- Być może, to twoja ręka prowadziła sztylet, ale nie serce. Spójrz - wskazał jej plecy - Nie ma śladu po ranie. Zawróciliśmy ją w połowie drogi do Krainy Umarłych.

Samuel odetchnął z ulgą.

- Następnym razem daj jej to, czego chce, pod warunkiem, że cię wcześniej nie zabije - rzekł Ragnar podnosząc ciało Sybilli i patrząc z uśmiechem politowania na Króla Ur, dodał - Ona zawsze dostaje to, co chce.
Napisz do autora

« poprzedni ( 38 / 134) następny »

Assasin F.

dodany: 2018-05-06, 08:59:15
typ: bajka
wyświetleń (290)
głosuj (131)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

Assasin F. 2018.05.06; 18:59:13
Dziękuję :) pozdrawiam :)

Ambrozja 2018.05.06; 16:39:52
Duża wiedza, ciekawa wyobraźnia, ogrom pracy.
Dziękuję za możliwość czytania.

Pozdrawiam
+

Assasin F. 2018.05.06; 16:17:09
Dziękuje :) pozdrawiam :)

Gabrys 2018.05.06; 12:19:08
pozdrawiam +

wigor 2018.05.06; 10:24:11
Rozbudzasz moją ciekawość coraz bardziej. Pozdrawiam ;-) +

Assasin F. 2018.05.06; 10:23:35
Dziekuje Kosta :)

kosta.woj 2018.05.06; 09:44:00
+;)


Wiersze na topie:
1. ja Weronika (30)
2. a wtedy (30)
3. żniwo (30)
4. "układacz snów" (30)
5. Kurtyzana żywiołów (29)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (280)
2. darek407 (234)
3. Jojka (200)
4. pawlikov_hoff (115)
5. Super-Tango (108)
więcej...