|
królowa pastelowej tęczy
królowa pastelowej tęczy |
na namalowanej pastelami łące
tam gdzie strumyk szmer spowalniał
nad rozlanym z bali słońcem
żyła z tęczy snów konwalia
żyła tylko gdy się śniła
gdy ktoś budził ją znikała
życiem więc jej była chwila
zara potem umierała
co noc z królewiczem była
gdy otwierał oczy mdlała
nie mógł znieść już tego dłużej
więc dzwoneczkiem go uspała
on oświadczył się czym prędzej
brnął z nią poprzez senny strumyk
w konwaliowej spali ręce
w pastelowej snach podróży
czas się sączył tęczy sciegiem
barwił wszystko im po brzegi
żyli wolno wraz z jej biegiem
według bajek praw ich księgi
księga bajek jest otwarta
i jej każdy rozdział wartki
szemrze z wolna każda kartka
wysypuje liter miarki
i nie sposób się jej oprzeć
więc konwalia i jej książe
zapisują wciąż w tej książce
dzieje dalsze snów swej matki
na tej łące malowanej
wszyscy żyją w zgodzie z sobą
w swej przyrodzie ukochanej
ciągle szczęścia żywot wiodą
tutaj nie ma czego złego
a spowalnia strumyk czas
nad strunami tęczy tego
świata który nadal trwa |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Ulitka |
2016.10.02; 19:25:37 |
piękna bajka + z pozdrowieniem nowej autorki na zaciszu |
norka |
2016.10.02; 18:16:35 |
Brakuje mi nieco płynności:)
Pozdrawiam:) |
sylen |
2016.10.02; 16:36:01 |
Pięknie Krzyś i tak romantycznie☺plus |
|
|