|
Kreska sadzy na twym ciele…
Kreska sadzy na twym ciele… |
Myśli płyną, cichcem tworzą,
bezgłośności swym wołaniem.
Woal pajęczyny, w zmysłów ramie
Poskładanych z nitek,
pragnień, zdarzeń…
Na wyschniętym ciele kreska sadzy ,
Pociągnięta, od niechcenia
Obraz marzeń?
Takich małych?, pośród dużych ?
Wolna ręką kreowany,
Niby bez koloru.
Gdzieś tam w rogu,
Podpis zamazany, nieczytelny
Lecz w znaczeniu, jakże już wymowny.
Obraz malowany sercem.
Nie potrzeba zrozumienia otoczenia
Świat już jest, taki mały
i nie ważny
Bo to są marzenia...
Wypełnione, czy spełnione
Malowane kreską sadzy
Na twym ciele
i już nie ma miejsca
By malować, nowe kreski
Obraz powstał, został podpisany
I jest tylko, jedno słowo, na to
Amen !
W swoim piękna trwaniu
Kreska obok kreski
Sadza
I powstaje zmysłów obraz…
Anioł...
Lanceci |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
DESSA |
2012.06.21; 22:37:31 |
Niczym "Piórkiem i węglem"....W.Zina |
ag131 |
2012.06.21; 08:17:34 |
Podoba się + |
Consolida |
2012.06.21; 07:11:26 |
wiersz na duzy plus..))++ |
lanceci |
2012.06.21; 00:28:38 |
[as_karowy] as_karowy 2012.06.21; 00:17:07
Troszkę 'przegadane', ale ogólnie na plus.
odpowiem : lubię przegadywać :)))
taka maniera zmysł, czy tam inna przypadłość :))) |
|
|