|
Konflikt
Konflikt |
Muzyka łagodzi obyczaje, ale nie w tamtym domu.
Dobieranie, ściszanie, ukrywanie przed jego uszami.
Nie mogła się wyszumieć ani emocji rozładować.
Duszenie w sobie nastrojów, tłumienie wbrew woli.
U nich zawsze były boje co włączyć w magnetofonie.
Nie miała miejsca gitara i perkusja, aby grać z kasety.
On nie jest nigdy otwarty na inne nowe brzmienie.
Grając na syntezatorze wyłącza wszystkie bębny.
W skocznych rytmach nie odróżnia zabawy gatunków.
Chause, Disco, Punk Rock do jednego wrzuca kotła.
Skąd Tam-tamy i afrykańskie plemię czarnych przodków.
Wszystko brzydkie co podryguje, huczy i neonami oślepia.
Ciężko mu się odnaleźć, nie nadąża w dzisiejszych czasach.
Ona narażona na kpiny wśród rówieśników jest dziwolągiem.
Nie pasuje do tang i walców, a on do mocnego uderzenia.
Żyjąc wspólnie pod tym samym dachem w dwóch światach.
Skłócone gusta nie chcą i potrafią wyjść sobie na kompromis.
Nawet jak ona ustąpi jemu w milczeniu czuje się smutna.
On nie zwraca wcale na to uwagi co jej daje przyjemność.
Tak sobie na co dzień wspólnie odbierają chwile szczęścia.
Historia wymyślona, ale z życia wzięta. |
|
28.11.2011 r. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wieslawdrop |
2011.11.29; 19:53:57 |
proza życia
pozdrawiam(+++ |
kaja-maja |
2011.11.29; 18:37:54 |
ciekawie ale tak w życiu jest nie każdy się tak dobierze żeby się odrazu zgrać...ale jak się chce psa uderzyć to zawsze się kij znajdzie...to tak jak się wychodzi o 40 lat starszego od siebie choć i też takie pary są szczęśliwe jak mają wspólne pasje...muzyka rozwesela można przy niej odpoczać jak i pomarzyć muzyka jest dobra na smutki jak i na radość dnia...w:)+ |
Siostrzyczka |
2011.11.29; 15:35:47 |
zgrać "się" nie jest łatwo ... |
Donia51 |
2011.11.29; 13:05:38 |
tak to już bywa +) |
rekrut |
2011.11.29; 12:29:55 |
To przykre gdy nie można znaleźć wspólnego języka w pewych sprawach, tematach, a żyć trzeba. Bardzo ładnie, wszystko z życia wzięte. ++
pozdrawiam serdecznie |
|
|