|
koncert
koncert |
Dyrygent rozkłada ręce
pałeczka ustala rytm
gdzieś z boku skrzypce
jęczą fortepian rozumie
w mig
Fletów cała gromadka
wyciąga wysokie nuty
puzon czeka jak struty
by wydać dźwięk i łzy
W wielkiej sali koncert
spięły się w jeden dźwięk
donośne muzyki forte
a potem piano jak sen
Płynie muzyka jak
rzeka
uczta dla zmysłów i ducha
cała jestem słuchem
poza tym nie ma nic |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Anna z |
2015.06.14; 23:30:42 |
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam ciepło |
GeliuszwAtenach |
2015.06.14; 23:13:55 |
W pewnej orkiestrze był człowiek obdarzony świetnym słuchem. Proszę wierzyć, iż nie zmyślam, ale historia jest autentyczną ( słyszałem o niej kiedyś w radiowej 2 ). Otóż dyrygent owej orkiestry, chociaż przeprowadził wiele żmudnych prób, nie mógł znaleźć przyczyny, że w wykonaniu pewnej kompozycji coś nie gra, jest nie tak. Wreszcie wstał ów człowiek obdarzony idealnym słuchem i rzekł:" Panie Dyrygencie...bo ...zamiast grać < ef> , to on gra< fis> ". Za chwilę na wiersz wyżej zamieszczony zagłosuję. |
GeliuszwAtenach |
2015.06.14; 23:13:23 |
W pewnej orkiestrze był człowiek obdarzony świetnym słuchem. Proszę wierzyć, iż nie zmyślam, ale historia jest autentyczną ( słyszałem o niej kiedyś w radiowej 2 ). Otóż dyrygent owej orkiestry, chociaż przeprowadził wiele żmudnych prób, nie mógł znaleźć przyczyny, że w wykonaniu pewnej kompozycji coś nie gra, jest nie tak. Wreszcie wstał ów człowiek obdarzony idealnym słuchem i rzekł:" Panie Dyrygencie...bo ...zamiast grać < ef> , to on gra< fis> ". Za chwilę na wiersz wyżej zamieszczony zagłosuję. |
GeliuszwAtenach |
2015.06.14; 23:10:54 |
W pewnej orkiestrze był człowiek obdarzony świetnym słuchem. Proszę wierzyć, iż nie zmyślam, ale historia jest autentyczną ( słyszałem o niej kiedyś w radiowej 2 ). Otóż dyrygent owej orkiestry, chociaż przeprowadził wiele żmudnych prób, nie mógł znaleźć przyczyny, że w wykonaniu pewnej kompozycji coś nie gra, jest nie tak. Wreszcie wstał ów człowiek obdarzony idealnym słuchem i rzekł:" Panie Dyrygencie...bo "flet"...zamiast grać < ef> , to on gra< fis> ". Za chwilę na wiersz wyżej zamieszczony zagłosuję. |
GeliuszwAtenach |
2015.06.14; 23:09:34 |
W pewnej orkiestrze był człowiek obdarzony świetnym słuchem. Proszę wierzyć, iż nie zmyślam, ale historia jest autentyczną ( słyszałem o niej kiedyś w radiowej 2 ). Otóż dyrygent owej orkiestry, chociaż przeprowadził wiele żmudnych prób, nie mógł znaleźć przyczyny, że w wykonaniu pewnej kompozycji coś nie gra, jest nie tak. Wreszcie wstał ów człowiek obdarzony idealnym słuchem i rzekł:" Panie Dyrygencie...bo "flet"...zamiast grać , to on gra ". Za chwilę na wiersz wyżej zamieszczony zagłosuję. |
TESSA |
2015.06.14; 22:38:02 |
muzyka ponad zło tego świata! |
tomekwasilewski |
2015.06.14; 21:42:32 |
Płynie muzyka jak rzeka, stając się sensem człowieka.
Pięknie:) |
zygpru1948 |
2015.06.14; 21:30:21 |
Coś taka muzyczna dzisiaj Anno?
Pozdrawiam - Zygmunt |
nemo96 |
2015.06.14; 20:54:56 |
skrzypce jęczą, bo dyrygent rozłożył ręce.
Jejuuuu, to ...fascynujące |
wigor |
2015.06.14; 20:54:00 |
Dobrze oddałaś atmosferę sali koncertowej. Zasłuchałem się. PLUS z pozdrowieniami ;-) Lubię taką tematykę tak samo jak muzykę.
http://www.wiersze.annet.pl/w,,17528 |
Kama |
2015.06.14; 20:19:12 |
:)+ |
norka |
2015.06.14; 20:12:53 |
czas posłuchać:)+++
Pozdrawiam:) |
Ulitka |
2015.06.14; 19:16:53 |
Bardzo muzycznie tu u ciebie +++++++++++ |
pawwis |
2015.06.14; 19:08:44 |
Piękny :)+
Pozdrawiam serdecznie |
Super-Tango |
2015.06.14; 19:01:32 |
'Muzyka - to jest wyłom, przez który dusza, jak więzień z więzienia leci czasem w regiony wolności. Muzyka - to córa wszystkich muz'+)
Pozdrawiam serdecznie |
|
|