Konar

Konar Upadł konar na trawę na zieloną murawę i ukarża przed sobą się tak chciałbym pieniem być drzewa co go wietrzyk owiewa lecz mi szczęścia takiego jest brak Chciałbym liściem być klonu lub smukłego jesionu i wirować pośrodku tych drzew lub mieć barwy słowika i głos w serce co wnika gdy rozlega przepiękny się śpiew Ujrzał rzeźbiarz go w trawie sił ostatkiem już prawie swój nieszczęsny przeklinał los zabarał z sobą konara i po trudach starania znów szczęśliwy ten konar miał głos

Napisz do autora « poprzedni ( 120 / 994) następny » joanna53 dodany: 2017-04-19, 17:26:31 typ: inne wyświetleń (169) głosuj (19)

bordoblues	2017.04.20; 16:30:00
witam Joasiu. zaczytałem się u Ciebie. pozdrawiam :)

Albina	2017.04.20; 00:13:16
Pięknie Joasiu. Takich konarów u nas dostatek, czy spotka ich taki szczęśliwy los... Pozdrawiam +

GeliuszwAtenach	2017.04.19; 21:20:53
Personifikacje różnych części rośliny stanowią fajną receptę na dobry utwór literacki. ----------------- + od Geliusza.

tomekwasilewski	2017.04.19; 20:31:50
Historia wymarzona...Gdyby tak człowiek miał ostatnią szansę Pozdrawiam:)+

wigor	2017.04.19; 20:04:00
http://www.mojpieknyogrod.pl/gfx/00/00/88/e6/image-06l4rag_jpg/thumb_560x800_10.jpg Pozdrawiam ;-) +

kosta.woj	2017.04.19; 19:03:49
piękna historia dostrzec diament wśród kamieni ten co plusem ci się mieni +

lucja.haluch	2017.04.19; 17:53:08
Zawsze można doczekać się na swój czas..+

Anna z	2017.04.19; 17:41:03
Bardzo na tak wiersz jak obraz +