|
dzwonek - komentarze autora
Komentowany wiersz:
chcę
|
2014.08.31; 14:13:34 |
Autor wiersza: TESSA
|
:) w nim mój dobry Bóg:)
Trzeba mieć marzenia i realizować na ile to możliwe...
Pozdrawiam:) |
Komentowany wiersz:
Każdego dnia...
|
2014.08.31; 14:04:12 |
Autor wiersza: Ethon03
|
Artefakt nie strasz kolegi po piórze, nie jest źle... kiedyś zwariowany naukowiec wymyśli pigułkę na wieczne życie i wtedy skończy się sprawiedliwość...
Pozdrawiam Ethon03 |
Komentowany wiersz:
Jeszcze skromna i nieśmiała
|
2014.08.30; 21:58:36 |
Autor wiersza: cezaryna
|
Lekki wiersz jak muśnięcie wiatrem:) pozdrawiam |
Komentowany wiersz:
Laurka dla ciszy
|
2014.08.30; 21:53:36 |
Autor wiersza: Latarnik z Faros
|
+ |
Komentowany wiersz:
Daj
|
2014.08.30; 21:38:46 |
Autor wiersza: Ulitka
|
:) Pozdrawiam |
Komentowany wiersz:
miłość "sadysty"
|
2014.08.30; 21:26:49 |
Autor wiersza: TESSA
|
W kontekście tego wiersza obietnica że nie opuszczę cię aż do śmierci brzmi niepokojąco strasznie ha ha ha... Super wiersz Tesso, pozdrawiam :) |
Komentowany wiersz:
Mistrz pijaru
|
2014.08.30; 21:20:51 |
Autor wiersza: wikat
|
Trafny, świetny wiersz. Pozdrawiam:) |
Komentowany wiersz:
Jaśminem pachnie...
|
2014.08.30; 21:07:30 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Gelsomino* przeczytałam:) Uff, nie nadążam za tymi zmianami nicków na Zaciszu. Wiersz ten napisałam kiedyś wcześniej na innym portalu ale zadedykowałam go Tobie bo...już ja wiem dlaczego:) Cieszę się, że jesteś:)))
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i pozdrawiam serdecznie:) |
Komentowany wiersz:
Tchnienie wiosny
|
2014.08.25; 14:38:42 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Dziękuję Wam po dłuższym czasie a Ciebie @larwo przepraszam za ten bałagan:))) |
Komentowany wiersz:
kuszenie
|
2014.07.01; 21:36:07 |
Autor wiersza: TESSA
|
Daj takiemu palec a chciałby zaraz całą nogę:)))
Z pozdrowieniami...:) |
Komentowany wiersz:
Prześwity
|
2014.07.01; 21:30:42 |
Autor wiersza: Siostrzyczka
|
Niepotrzebnie myśli ciemnieją i tyle niepotrzebnych rzeczy zdarza się w życiu... Podoba mi się to w sercu światło i w oczach tęcza :))) |
Komentowany wiersz:
W obronie poezji (fraszki)
|
2014.07.01; 21:27:11 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Ewo, rzeczywiście w pierwszych dwóch powygłupiałam się trochę w trzeciej uderzyłam się we własne piersi i wkradła się refleksja.
Słuszna uwaga, pisanie wierszy tylko na pozór wydaje się łatwe, czasem nie wystarczy strzepnąć je z rękawa ale trzeba zrobić wiele skłonów;)
Świetnie odczytałaś moje fraszki, pozdrawiam serdecznie :)
Marzec :) Krzysztof Konrad:) dzięki Wam za przeczytanie i pozdrawiam :))) |
Komentowany wiersz:
kropka
|
2014.06.30; 16:46:38 |
Autor wiersza: TESSA
|
Tesko kochana, ja Tobie również dedykuję piosenkę ale jej tytuł w tej konkretnej chwili powinien brzmieć "Kropka równowagi";)
http://www.youtube.com/watch?v=iwJ7wnn7Kg8 |
Komentowany wiersz:
kropka
|
2014.06.30; 14:12:36 |
Autor wiersza: TESSA
|
Aha, chciałam jeszcze dodać, jesteś taką małą, bardzo ważną kropką
i jeszcze raz dziękuję za słowa pod moim wierszem bo chyba też mam dzisiaj doła:( |
Komentowany wiersz:
kropka
|
2014.06.30; 14:03:32 |
Autor wiersza: TESSA
|
kropka niewielka to ogrom miłości
to do mnie trafia bo sama tak czuję:) Miłego dnia Tobie:) |
Komentowany wiersz:
Ta cisza (piosenka)
|
2014.06.30; 14:01:14 |
Autor wiersza: dzwonek
|
W swojej niedoskonałości staram się TESSO i zależy mi na tym... ale mogę jedynie uśmiechnąć się do Ciebie wirtualnie:)
Stokrotne dzięki TESSO... |
Komentowany wiersz:
W obronie poezji (fraszki)
|
2014.06.29; 19:27:14 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Dokładnie księżyc to przenośnia głupia zresztą jak głupie są kłótnie poetów kto lepszy, mądrzejszy, piękniejszy, bardziej wrażliwy a tematy tymczasem leżą nietknięte na ulicy i wołają o pomstę do nieba.
Bankuar co tu rozumieć, to nie filozofia:) hej!!!
Tesso, cieszy mnie że z jednej parafii jesteśmy:)))
Romanie i Wigor, dziękuję:))) i pozdrawiam serdecznie. |
Komentowany wiersz:
W obronie poezji (fraszki)
|
2014.06.29; 16:48:10 |
Autor wiersza: dzwonek
|
W obronie wiersza
Gdy modny bełkot snobistycznej blagi
Krytyk zaciemnia kadzidlanym dymem ,
Doszło do tego , że aktem odwagi
Jest wiersz napisać z rytmem , sensem , rymem.
Tacy są trudni chłopcy nasi , twardzi ,
Patos i liryzm taki wstręt w nich budzi ,
Tak jeden z drugim światem awangardzi ,
Że wiersze pisze jakby pluł na ludzi .
I cóż , że biedne słowa wypokraczy
I wtłoczy w szereg dziwacznych skojarzeń ?
Wiersz kiedy nie jest pokarmem dla marzeń
Gdy nie jest skargą , buntem - nic nie znaczy .
Że go młodzieńcza oślepiła pycha
Prostotę gotów uznać za prostactwo ,
Gdy rozsypie czcionki jak robactwo ,
Widząc tasiemce słów - czytelnik wzdycha .
Mój przyjacielu , nie wstydź się , nie rumień ,
Bo to są słowa , które bałamucą .
Nigdy się twojej pamięci nie wrócą
Ani nie trafią do serc i do sumień .
Poeto , szukaj słowa co nie łudzi.
Znajdź to jedyne , trafne , które przy tem
Łączy się rymem jak lont z dynamitem
A może wreszcie napiszesz dla ludzi .
Antoni Słonimski (1895 -1976 ) . |
Komentowany wiersz:
Medialny dyskurs
|
2014.06.22; 17:24:14 |
Autor wiersza: wikat
|
Smutne to, dobrze że czasem oliwa na wierzch wypływa:( |
Komentowany wiersz:
Internetowym "bohaterom"
|
2014.06.22; 11:55:08 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Władimir Wysocki
Masoni z rozmaitych sfer...
Masoni z rozmaitych sfer wypijają sobie po sto gram
i idą knuć do swoich lóż, i wszystko mają gdzieś,
a ja w gablocie tkwię pod szkłem i grzbiet przekłuty szpilką mam,
i zejść nie mogę ani rusz, choć bardzo chciałbym zejść.
Choć wiercę się, bez przerwy tkwię w pozycji żenującej,
a dookoła roi się robactwo pełzające,
od dziecka te insekty znam, od lat tępiłem je,
nie dałem rady, no i sam trafiłem między nie.
Pod każdym napis, że to ćma, modliszka, komar albo co,
a dalej rząd, gatunek, płeć, czy gzica to czy giez,
z wieloma z nich walczyłem ja, i bardzo sobie cenię to,
bo warto rozeznanie mieć, kto jadowity jest.
Już widzę, jak naukowy świat mnie pod swą lupę bierze:
to zdarza się raz na sto lat, nieznane dotąd zwierzę!
Panowie, ja nie jestem wesz, z całą pewnością wiem,
ja jestem homo, sapiens też, ja przecież dumnie brzmię!
Nieraz mnie życie biło w twarz, nieraz łykałem gorzkie łzy,
lecz zawsze z ludźmi chciałem być na dobre i na złe,
lgnąłem do ludzi, no i masz - wśród glist, pijawek oraz wszy
spreparowany muszę tkwić, choć krew zalewa mnie.
Trzmiel mi do ucha kładzie wprost mądrości swe owadzie,
że widać taki już mój los, i nic się nie poradzi,
słyszę zjadliwy głosik gza i wredny chichot larw:
stawiał się, stawiał, to i ma -jak wszyscy, szpilę w kark!
Co jakiś czas odwiedza mnie współbraci moich byłych tłum,
podchodzą, widzą, że to ja, i cieszy ich ten fakt,
rękami macham, wiercę się, lecz na nic mój daremny bunt,
jeden mnie w plecy szpilką dźga, a potem mówi tak:
- To całkiem prymitywny stwór, tak mówiąc między nami,
dlatego właśnie wisi tu, z innymi owadami,
rozumu tyle w nim, co nic, ot, taki żywy śmieć,
więc będzie tu do śmierci tkwić, eksponat numer pięć...
- Panowie - piszczę-to nie tak, to przecież ewidentny
błąd,
niechże ktoś zorientuje się, podniesie dziki gwałt,
do jasnej ciasnej, jestem ssak, podajcież mi pomocną dłoń,
panowie, błagam, włączcie mnie choć do podgrupy małp!
To nie pomyłka, ani błąd, to rzecz zaplanowana,
bym przerwał swój wysoki lot, bym pełzał na kolanach,
i mam swój chrystusowy krzyż, i nie pomoże nikt,
i chociaż ciągle rwę się wzwyż, tkwię w otoczeniu gnid.
Właściwie szpilka nie jest zła, i nawet da się na niej żyć,
być przyszpilonym - żaden wstyd, i znośnie tu jest dość,
wszak to się lubi, co się ma, po diabła o czymś innym śnić
z kokonem nawiązałem flirt i kręcę z jedną z os...
Ja lubię towarzystwo os, nie śmierdzi od nich psiną,
poza tym podziw budzą wprost kibicią swoją zwinną,
w kokonie nota bene jest coś seksownego też;
popatrzysz, a tu taki seks, że tylko bierz i grzesz.
Ślimak odczuwa do mnie wstręt, a pszczoły, bąki oraz
robactwo wszelkie mają gdzieś i twierdzą, że to chłam,
dokoła pełno głupich mend, wszystko po uszy w gnoju tkwi
a ja kontakty chciałbym mieć z takimi jak ja sam!
Świerszczowi w mordę dałem raz, tak trochę, nie za mocno
a jakieś bydlę, pewnie giez, widziało i doniosło,
szybko zgarnęli obu nas, sprawdzili co i jak,
i wbili nam (świerszczowi też) po nowej szpilce w kark.
pająk wysysa ze mnie mózg, po ciele roją mi się wszy.
a osa pyta kiedy ślub, chce złożyć parę jaj,
niech wreszcie coś się zdarzy już, a potem - choć na szpilki trzy,
trzy szpilki to co prawda grób, lecz grób otwiera raj...
Gablota razem ze mną drży, gdy myślę o rodzinie;
więc szerszeń szwagrem będzie mi - a kto mi będzie synem?
Rodzina to co prawda plus, lecz truteń jako teść?
Pora zmartwychwstać, pora już, by z tego krzyża zejść!
Gdy wróg nam szpilką karki dźgał, wypruwał serce, mózg i nerw,
jakże chciał uciec każdy z nas, jak się w męczarniach wił!
Z jednako obolałych ciał ta sama nam tryskała krew.
hej, bracia, już najwyższy czas zapomnieć, kto kim był!
Za chwilę mnie tu trafi szlag, osądźcie zresztą sami;
ja, człowiek i naczelny ssak pomiędzy owadami!
Kto nas uwolni z matni tej, kto szpilkom radę da?
Hej, żuki wszystkich krajów, hej! Wyrwijmy się spod szkła!
Realizując słuszny cel zaczęliśmy zwycięski bój,
choć osy mają za złe, lecz od dziś rządzimy my!
Z pająków, pluskiew, gnid i pcheł oczyściliśmy światek swój,
muchom kazaliśmy iść precz, wytłukliśmy też wszy.
Powiem wam szczerze, nie ma co, przyjemnie jest być władzą,
i żyje człowiek jak ten lord, bynajmniej nie owadzio;
mieszkanie mam, frykasy jem, gorący biorę tusz
na mojej szpilce zaś pod szkłem ktoś inny wisi już... |
Komentowany wiersz:
jednoosobowe studium
|
2014.05.27; 16:21:19 |
Autor wiersza: TESSA
|
Tesso, przeczytałam z zainteresowaniem, ciekawy kawałeczek prozy. Pozdrawiam:) |
Komentowany wiersz:
Nie wzywaj nadaremno
|
2014.05.22; 20:29:22 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Też miewam taki kłopot Jaśmino, nie przepraszaj i dziękuję:) |
Komentowany wiersz:
Nie wzywaj nadaremno
|
2014.05.22; 20:07:57 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Prawda Grażynko:) wreszcie jakiś bardziej rozwinięty komentarz:)
Nie musicie dodawać punktów, kocham poezję i bez tego.
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :))))))) |
Komentowany wiersz:
prestidigitator
|
2014.05.22; 19:53:43 |
Autor wiersza: TESSA
|
adin, dwa, tri... zaskoczona jestem:))) |
Komentowany wiersz:
H E J A !
|
2014.05.22; 19:45:52 |
Autor wiersza: Duszka
|
Szczęściara, zabierz mnie z sobą ;) HEJ:) |
Komentowany wiersz:
Dzień przed rocznicą
|
2014.05.20; 20:45:18 |
Autor wiersza: zygpru1948
|
Ładny, subtelny wiersz:) |
Komentowany wiersz:
Program na żywo
|
2014.05.20; 20:33:32 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Buuuuu, jakie straszne komentarze nie to co larwy;)
Za dużo miodu larwo, wolę do pamiętniczka:)
Pozdrawiam Was hej!!! :))))) |
Komentowany wiersz:
Wiosenne zauroczenie...
|
2014.05.20; 12:27:11 |
Autor wiersza: Super-Tango
|
Chodźmy na spacerek by poznać się bliżej
trochę ruchu nie zaszkodzi;) a wiersz bardzo ładny:) |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 20:02:58 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Super-Tango a nie wiem czemu ale przypomniałam sobie bajkę Epoka lodowcowa, w niej wiewiórka goniła orzeszek czyli swoje marzenie. Niechcący świat ocaliła przed zagładą ale nawet tego nie zauważyła że dzieją się niezwykle ważne sprawy dla świata. Pozostał jej niedosyt i poczucie nieszczęścia. Lubię bajki :))) |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 19:51:34 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Super-Tango, dziękuję za komentarz. Serdecznie pozdrawiam:) |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 19:49:04 |
Autor wiersza: dzwonek
|
No to smacznego Jaśmino:) Główne danie to przy tym pikuś :))) |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 19:33:58 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Echo :) |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 19:25:00 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Apetyt na życie :))) Jaśmino a deser też próbowałaś;) ? |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 18:55:06 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Brokuł Tesso, fajnie że dzwonisz :))) |
Komentowany wiersz:
Przed deserem
|
2014.05.18; 18:41:00 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Szczerze, wierszyk jest tylko pretekstem aby podzielić się deserem :)
Dzięki za komentarz :) |
Komentowany wiersz:
codzienność
|
2014.05.18; 18:35:27 |
Autor wiersza: TESSA
|
To pytanie do mnie TESSO? Staram się oceniać tylko swoje orgazmy duchowe:) |
Komentowany wiersz:
codzienność
|
2014.05.18; 18:25:28 |
Autor wiersza: TESSA
|
Przez roztargnienie do geometrii to niemal niewykonalne ale miłość to choroba i wiele tłumaczy :))) z pozdrowieniami |
Komentowany wiersz:
Dla poety T.Różewicza
|
2014.05.16; 16:00:47 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Nie wyrzucę do śmieci ale to ciekawe, właśnie nad tym fragmentem zastanawiałam się czy nie jest zbyt banalny choć taki słuszny.
Pozdrawiam wszystkich :) |
Komentowany wiersz:
Dla poety T.Różewicza
|
2014.05.16; 10:01:21 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Różewicz Tadeusz (1921-2014)
Głosy niepotrzebnych ludzi
Jeden z wielu
Ja jeden z wielu
ukryty wśród miliarda
Wstydzę się że jestem
Uczeni panowie
profesorowie Vogt Burch i inni
mówią że miliard ludzi
jest na świecie niepotrzebny
Za dużo jest ludzi
więc człowiekowi wstyd że żyje
Tyle tego
biali żółci czarni czerwoni
wszyscy chcą jeść
ubierać się oddychać kochać
Ach oni mają sny marzenia
oni mają pragnienia
oni walczą powstają
Więc co zrobimy z tym miliardem
martwią się panowie
Vogt Burch i inni
Co zrobimy z tym i z tymi
Co zrobicie
z tym chłopcem
który wkleja do szarego zeszytu
czerwony liść dębu
z tym który trzyma w dłoni jabłko
i z tym który biegnie przez łąkę
który leci przez gwiazdę śniegu
Co zrobicie z moim ojcem i matką
co zrobicie
co zrobicie z tym miliardem
niepotrzebnym. |
Komentowany wiersz:
Dla poety T.Różewicza
|
2014.05.16; 09:58:18 |
Autor wiersza: dzwonek
|
Różewicz Tadeusz (1921-2014)
Moje usta
Kończy się ten dzień
Kończy się kolacją
Czyszczeniem zębów
Pocałunkiem
Ułożeniem rzeczy
Więc to był jeden dzień
z tych najcenniejszych dni
które nigdy nie wracają
Co mnie spotkało
Przeszedł minął
Od rana do nocy
Podobny do zeszłego
Dniu mój
Jedyny
Co ja zrobiłem
Co ja zrobiłem
A może tak trzeba
Wychodzić rano
Po południu wracać
Powtarzać kilka ruchów
Układać wiele rzeczy
Dniu mój
Brylancie najpiękniejszy na świecie
Domie złoty
Błękitny wielorybie
Łączę wyrazy szacunku |
Komentowany wiersz:
Conchita
|
2014.05.14; 10:41:27 |
Autor wiersza: dawny brunet
|
Szacunek do drugiego człowieka nie oznacza akceptowanie nienormalności. Współczuję ludziom którzy mają problemy z akceptacją własnej płci, stają się często ofiarą manipulacji aby dołożyć środowiskom katolickim a to nie ma nic wspólnego z wiarą. To ludzie którzy potrzebują pomocy a nie utwierdzania w przekonaniu że nienormalność jest normalna. Słowo "tolerancja" często jest nadużywane przez tych którzy sami mają z tolerowaniem odmienności problem, czy próba wymuszania na każdym tolerancji wobec jakiejś osoby czy zjawiska nie jest już zaprzeczeniem tolerancji bo wyklucza jakikolwiek inny pogląd, negatywnie nastawia do jakiejkolwiek dyskusji... i właściwie każdy człowiek jest inny tylko często nie w tak spektakularny sposób: mąż, żona, córka, syn, wnuki, sąsiedzi itd. Dzisiaj pojęcie tolerancji jest chore, to tak jakby życzyć sobie przyjaciela który byłby wierną kopią mnie umiejscowionym w lustrze a prawdziwy przyjaciel to taki na dobre i na złe, na smutki i radości...kiedy jesteś na dobrej drodze cieszy się z tobą jak dziecko, kiedy schodzisz na złą drogę nie waha się mówić prawdę nawet jeśli boli i nie opuści przyjaciela bo go kocha i akceptuje, podczas gdy wszyscy tolerancyjni ludzie będą tylko przytakiwać z aprobatą do czasu aż ich poglądy będą bezpiecznie nienaruszone.
Usunęłabym z wiersza wszystkie słowa "albo" zyskałby na formie według mnie. Pozdrawiam:) |
Komentowany wiersz:
spojrzeć do dna
|
2014.04.24; 19:48:02 |
Autor wiersza: Marzi
|
Dedykuję Tobie wiersz o smutku ks. J.Twardowskiego:
"Oda do rozpaczy
Biedna rozpaczy
uczciwy potworze
strasznie ci tu dokuczają
moraliści podstawiają ci nogę
asceci kopią
lekarze przepisują proszki żebyś sobie poszła
nazywają cię grzechem
a przecież bez ciebie
byłbym stale uśmiechnięty jak prosię w deszcz
wpadłbym w cielęcy zachwyt
nieludzki
okropny jak sztuka bez człowieka
niedorosły przed śmiercią
sam obok siebie "
A Twój wiersz Marzi jest piękny i smutny. Pozdrawiam ciepło:) |
[1][2][3][4][5] |
|