|
Kombinerki
Kombinerki |
Jak to się stało zgięłam się
w poprzek pół na ukos dołem
nożem dziurą szramą wzdłuż
kablem w róży kurz
cięłam prąd w garaż słów
aż upadł wielkich liryk duch |
|
garażowym poetom
23 V 2012 |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Przechodzień |
2012.05.30; 21:33:39 |
Jak to nie ma? -
Grono poetów w garażu się zbiera,
i każdy z łoskotem kapselek otwiera.
Wszak poetom garażowym to azyl wymarzony,
spokój i cisza od dzieci i żony.
Później każdy poeta po dłuższej recytacji,
często biega za garaż lub do ubikacji..
{:-))))+ |
Donia51 |
2012.05.30; 16:53:02 |
nie przypuszczałam, że są garażowi poeci +) |
|
|