|
Koliber
Koliber |
Czy zdołam unieść istnienie
Kolibra którego ważę w ręce
Nie oferując ci mego zamętu
I serca pękającego na ulicy
Co jak my jednakowo samotne
Szukało ciepła i akceptacji
Czy egzystencja oznacza lęk
Który jest i był tak ciężki
Nocą gdy w głowie krok kata
Przybierał tony moich myśli
Kiedy cień zakładał płaszcz
A wszystko stało się czarne
Czy wtedy wyleci mi z dłoni
I zgaśnie jak ten płomyczek
Co kończył palić fotografię
A pełgając po dwóch życiach
Skruszył je niby fala zamek
Zmywając drogę ślad powrotu |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Boreas |
2016.09.18; 23:15:35 |
bardzo sympatyczny. Pozdrawiam z + |
Sławomir_Sad |
2016.08.29; 21:59:50 |
Egzystencja oznacza lęk, który trzeba ciągle na nowo przezwyciężać. + |
|
|