|
Kochany Zyguś
Kochany Zyguś |
Zygmunt Jan Prusiński
KOCHANY ZYGUŚ
Lubię jak tak do mnie mówisz
wtedy pewność wyrasta
zewsząd znika rozgardiasz
lepiej mi się układa
melodia łączona z tęczą.
Być komuś potrzebny
to jak okrzyk orła.
To zwycięstwo miłości
to nie dwoje rąk a cztery
to nie jedno serce a dwa.
Pławię się w twoim ciele
jest tyle miejsc nie dotkniętych
dawno nie dotykałem.
A przecież to początek
napisanej drogi - jeszcze
nie stworzono księżyca.
Dlatego tyle słońca masz dla mnie !
17.11.2014 - Ustka
Poniedziałek 3:03
Wiersz z książki "Spijanie miodu"...
http://photos.nasza-klasa.pl/54828617/859/main/3deef1aab4.jpeg |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2014.11.18; 06:33:35 |
i tak od :) do :)
lepiej się układa
kiedy do serca się lgnie
jak do łona
jeszcze nie odkrytego
stopą nie tkniętego
by w nim zerwać
najpiękniejszy kwiat w:) |
zygpru1948 |
2014.11.18; 05:33:16 |
Prawidłowo proszę pisać nazwiska:
Szczynukowicz zorganizował za nasze pieniądze urodziny Stoltzmanowi !
http://wpolityce.pl/polityka/222323-oto-iii-rp-w-pigulce-komorowski-wystawil-w-belwederze-urodziny-kwasniewskiemu |
zygpru1948 |
2014.11.18; 04:52:05 |
List od dr Jana Marszałka !
KORESPONDENCJA
"Liryka Zygmunta Prusińskiego utkana jest z polskości. To literacki fenomen współczesności. Bardzo cenię tę poezję".
_________________Odpowiedź
Szanowny Panie Janie, chyba chodzi o poetę Jana Marszałka, od wielu lat jest Pan wydawcą książek. Pamiętam Pana z okresu PRL, gdzieś na Sympozjum Literackim żeśmy się spotkali. Albo Poznań, Zjazd Poetów, Pisarzy i Krytyków (1980) albo Zjazd Literatów w Łodzi lub pod Warszawą (1981). Pamiętam Pana z długą brodą i wąsami.
Czytałem Pana wiersze w periodykach literackich. Mam gdzieś Pana tomik z tamtego okresu. Muszę Panu powiedzieć, iż w komunistycznej PRL poezja zupełnie była inna - chodzi mi o lirykę. Dzisiaj wolna preria i wolna amerykanka.
Ostatnio dobrze wypowiada się o mojej poezji Jerzy Fryckowski, choć przez kilka lat, będzie dekada, kłóciliśmy się literacko okropnie. Jerzy Fryckowski z Dębnicy Kaszubskiej to chyba Król konkursów poetyckich w Polsce. Jest laureatem ponad 500 konkursów !!! Kiedy mu zmarła mama, wydał tomik pt. "Sonety" - poświęcając ten tomik matce. Trzynastozgłoskowe sonety ruszyły moje wnętrze. Poświęciłem tej książce esej - recenzję. Cudowne wiersze.
Panie Janie, dziękuję za Pańską uczciwość, trafność i docenienie. 40 lat poświęciłem się poezji - może zarobiłem na niej 2 tysiące złotych; nie była i nie jest dla mnie poezja (dojną krową). Człowiek pisze jakby (z brzucha).
Pamiętam Krzysztofa Gąsiorowskiego, który napisał do mnie tylko tyle: "Zygmunt, ty masz już swoją melodię w poezji". A ja może tak powiem, za dużo we mnie siedzi ta Polska, i przez to zapewne cierpię.
Z poważaniem
Zygmunt Jan Prusiński
Ps. Panie Janie, błagam Pana i wszystkich polskich poetów w kraju i na emigracji, pomóżmy wspaniałemu człowiekowi, chodzi o poetę z USA Edwarda Duszę. Jest bardzo chory, do tego żyje materialnie na bardzo niskim poziomie. Onegdaj pisarzom i poetom sam pomagał kiedy był redaktorem największego tygodnika "Gwiazda Polarna", między innymi samemu wielkiemu pisarzowi Józefowi Mackiewiczowi z Monachium. Panie Janie, może wspólnymi siłami finansowymi, my poeci w Polsce wydalibyśmy tom zebranych wierszy, najważniejszych z twórczości Edwarda Duszy ?
Pozdrawiam Pana Serdecznie, życząc wiele sukcesów w Literaturze i w życiu osobistym. Jeszcze raz dziękuję. Od Pana taka opinia, to jakby sam Anioł od Pana Boga... |
zygpru1948 |
2014.11.18; 04:11:43 |
Czytajcie...
http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/222257-nasz-news-wiceszefowa-obwodowej-komisji-wyborczej-przylapana-na-wrzucaniu-kart-do-urny-policja-odmowila-interwencji |
zygpru1948 |
2014.11.18; 04:00:19 |
Aforyzm Zygmunta Jana Prusińskiego...
To całe towarzystwo PKW i PO nago wygnać na Stepy Mongolskie ! |
|
|