|
Kocham sztukę
Kocham sztukę |
Jak sięgam pamięcią, to już od zarania,
miałem duży pociąg do sztuki /kochania/.
Z pewną aktoreczką tę "sztukę" zagrałem.
Tylko w pierwszym akcie, dalej sił nie miałem.
Ona przez czas jakiś, obyta ze sztuką,
ja dopiero adept przejęty nauką.
Była to aktorka z dużym doświadczeniem,
ja jeszcze gołowąs, byłem przy niej cieniem.
To Ona w spektaklu grała pierwsze skrzypce,
ja grałem jak mogłem, na jej ślicznej lirze..
Bardzo się starałem, mimo braków wielu.
Nawet nie spostrzegłem jak byłem u celu.
Wszystko poszło gładko, choć bardzo się bałem,
ale za to potem satysfakcję miałem.
Mój debiut się udał, rzec by znakomicie.
Będę go pamiętał, pewnie całe życie. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
GAJA |
2011.07.09; 17:55:32 |
za debiutyyy...........:))))+++ |
jarek jaroszyński |
2011.07.09; 16:02:33 |
...ale się rozprawiczyleś...niech cię plemniki zjedzą...dobrze na + |
stokrotka33 |
2011.07.09; 14:41:01 |
... :) +
Pozdrawiam :) |
nelly su |
2011.07.09; 09:52:23 |
powierm poprostu supiiiiii)+++ |
666 |
2011.07.09; 09:03:54 |
:):)++ |
DESSA |
2011.07.09; 08:41:46 |
ciekawe jak by wyglądał taki " debiut" wyglądał z punktu widzenia kobiety... ;-)))) |
wiermal |
2011.07.09; 06:55:38 |
Nie każdemu debiut się udaje. Brawo, dobry wiersz...+... |
|
|