Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
"Paryż"
- lucja.haluch
Z mitami
- AL46
"Autoportret w dzwonku rowerowym"
- joanna53
Śmieszny płacz
- joanna53
więcej...

Dziś napisano 0 komentarzy.

Kler

Kler

Pedofile w drogich
samochodach,
pedofile na banknotach
Czemu pedofili a nie ich
ofiar
wam jest szkoda

Co to jest za chora moda,
by bronić gwałciciela w sutannie
Zmusza dziecko by robiło loda,
a dla was zamiast chuja wpycha prawdę

To jest straszne
jak wiara bardzo
zaślepia wam oczy
To jest straszne,
że wiarą tłumaczą
wyrządzane szkody

A po kazaniach, by z biednymi dzielić się ostatnim kawałkiem chleba
Wsiadają tak bezczelnie do nowiutkiego Bentleya

Żałuję, że nie wierzę w piekło,
bo pochłonęło
by was na pewno
Nie wypada źle życzyć, ale niech te kurwy w męczarniach zdechną

Siostrzyczki nie lepsze,
zdaję sobie z tego sprawę
Taką Bernadette
nadziać na pal i torturować szmatę

A w państwowe sprawy
lepiej się nie wpychajcie
I tak tam już burdel mamy,
podziękujemy za kolejną szmatę

A o ciąży kobiet
nie macie wręcz prawa się wypowiadać
Urządziliście celibat sobie,
teraz wy klękajcie na kolana





Może jeszcze
nie Andersen,
ale daj mi jeszcze
chwilę
A tamci będą wyklinać mnie od diabła,
hahaha

Dam im jeszcze więcej powodów, daj jeszcze chwilę
Wolę być diabłem, niż być w łaskach
"Pana"
  poprzez dotykanie małolata

I nie chroni ciebie żadna szata,
czy garnitur, dres czy sutanna
Zwykły śmieciu,
za ciebie ten Jezus
się w grobie przewraca

I uczciwej pracy nie znasz złodzieju,
wara od państwa
W s-klasie czy w bentleyu,
czy wolisz dziewczynkę czy chłopaka

Zboczone kurwisko, chce mi coś wpajać
o jakichś zasadach
Łapie mocno wkurwienie,
gdy myślę o tych skrzywdzonych dzieciakach

Hipokryci, złodzieje,
zboczeńcy
- powiesić was za jaja
Pozapinać w kaftanach,
a kto chętny
niech na ryj wam nacharcha, Tfu!

Prosisz o datek tych, którzy nie mają co włożyć do garnka
A oni ślepo wierzą, bo przecież tłumaczy cię wiara

Nie mogę uwierzyć,
że twoje sumienie
cię nie zjada
Nim pojawi się księżyc,
bądź pewien,
że spotka cię kara
Napisz do autora

« poprzedni ( 41 / 58) następny »

Anonymus K

dodany: 2021-12-15, 17:05:29
typ: świat
wyświetleń (67)
głosuj (0)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.


Wiersze na topie:
1. ludzka utopia (30)
2. "kto sieje wiatr zbiera razy" (30)
3. w intencji manny (30)
4. na znak (30)
5. ***[między nami pole minowe...] (30)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (326)
2. Jojka (319)
3. darek407 (259)
4. Gregorsko (116)
5. pawlikov_hoff (102)
więcej...