kiedy...

kiedy... kiedy nuda mnie dopada lub depresja nic nie gadam tylko znikam, szukam kąta aby myśli swe posprzątać gdzieś w zaciszu samotności tam gdzie cisza ,spokój gości z daleka od gwaru , tłumów dać wytchnienie dla rozumu zagłuszyć przykre wspomnienia myśli złe w dobre zamieniać potem wracam na swe włości tam gdzie rzeczywistość gości pełna kłamstw, zgiełku i wrzasku gdzie ludziska dla poklasku uwielbienia i mamony niszczą spokój upragniony gdzie króluje zło i przemoc Ci dobrzy wpadają w niemoc gdy trzeba dać odpór złemu...... oni milczą ...tylko czemu ?

Napisz do autora « poprzedni ( 5 / 5) lalamido dodany: 2019-04-10, 20:41:43 typ: życie wyświetleń (118) głosuj (3)

Wojciech M	2019.10.02; 11:44:53
Podoba mi się, a pytanie ma sens Pozdrawiam +

GeliuszwAtenach	2019.04.10; 22:55:48
Geliusz na wiersz Twój głosuje Bo ładnie Twój wiersz się rymuje Słowa tu czuje się moc Wszędzie ujawnia się kunszt

DARK VEGA	2019.04.10; 20:47:27
O matko i córko Albo rymy dokładne albo w ogóle nie wstawiaj czegoś takiego Wiem że ci się chciało ale jak to czytać.? Pozdrawiam serdecznie z nizin poezji DV:)