|
Katharsis
Katharsis |
Wolno i dokładnie tworzę wielki kokon
pokrywa me ciało jakby druga skóra
przylega dokładnie, nie wpuszcza nikogo
bo tak działa jego pajęcza natura
Siedzę sobie w środku, czekam na przemianę
nic mnie nie obchodzi, nie słyszę nikogo
zamiast serca noszę wielką świeżą ranę
poszło otępiałe w nicość pustą drogą..
Ktoś puka bez przerwy, albo mi się zdaje
lecz robi to chyba z czystej ciekawości
gdyby chciał mi pomóc, nie czekałby wcale
wrzuciłby do środka kawałek miłości
Słyszę jakieś głosy, chyba o mnie mowa
rozdzierają kokon siłą swych pretensji
powoli zalepiam rozdarcia od nowa
czy to jest możliwe, że ktoś za mną tęskni?
(...)
Sam już nie pamiętam, jak się tu znalazłem
los mi odpowiedzi jeszcze swej nie zdradził
czy z nieprzymuszonej woli w kokon wlazłem
czy ktoś dla zabawy siłą mnie tu wsadził
Nie jest to już ważne, efekty się licza
zmienię się na przekór wszystkim niedowiarkom
nie słyszę swych uczuć, chociaż głośno krzyczą
że zamiast motylem, zostanę poczwarką.. |
|
...z bunkrem bywa i tak, że oprócz tego, że nie wpuści nikogo, to i nikogo nie wypuści...:) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
ali |
2012.09.24; 20:15:04 |
gdyby chciał mi pomóc, nie czekałby wcale
wrzuciłby do środka kawałek miłości
czy to jest możliwe, że ktoś za mną tęskni?
oczywiście,wychodź:):):)
plusk:) |
HKH |
2012.09.24; 16:27:49 |
+ |
wigor |
2012.09.24; 15:11:03 |
PLUS z pozdrowieniami :)) |
|
|