|
Kapitulacja
Kapitulacja |
Kobieta niebylejaka,
dała w tyłek mi kopniaka.
Jej utrata bardzo boli,
tak jak głowa od jaboli.
Choć do tego nie chcę wracać,
czuję, że mam po niej kaca,
albo syndrom odstawienia
- stan ten długo się nie zmienia.
Nadal toczę w sobie wojnę
a me męki są potworne.
Nie śpię, nie jem dużo piję,
bywa, że się nie umyję.
Tygodniami się nie gole,
zerkam czasem na pistolet.
To nie może tak się skończyć
- wszak kupione mam obrączki.
No i zamòwiona sala
a ta siupy mi odwala...
Wzięła z sobą nawet kota,
więc podwòjna jest tęsknota.
Nie odzywa się, nie pisze.
Ktòż me serce ukołysze?
Idzie chyba to w złą stronę.
Może jednak ja zadzwonię... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2020.04.16; 23:00:18 |
Zadzwoń...warto...Plus+
Pozdrawiam... |
|
|