|
Kamerka
Kamerka |
Był taki jeden
mądry czy głupi, strachliwy lub odważny,
bez wątpienia pozer bez znaczenia,
trochę raper, ciut poeta albo może prozaik
tylko kamerkom się kłaniający.
Kamer systemu jest bez mała bez liku,
gdzieś się uśmiechnął, gdzie indziej zamachał,
w sumie to machał bez opamiętania
– poza showmańskich video-zachowań –
wpierw gęba mu się wykrzywiła
potem, po godzinach padł zmęczony,
po zacnych tygodniach odpadła mu ręka
morał: lekceważyć, bo nie można inaczej. |
|
Tekst z opracowywanej książki pt. "Opowieści poboczne". Ciekawa historia jest taka, że ten tekst udało mi się już opublikować, choć zupełnie bocznymi drogami. Jest fragmentem wystawy:))) |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Leszczym |
2020.11.29; 22:34:44 |
Wierszyk kamerka jest o generalnej niechęci wobec tych wszystkich tryliardów kamer i kamerek. Nie jest to autentyczna historia, ani opis jakiejś szczególnej sytuacji. Ot taka reflekcja;) |
korneło |
2020.11.29; 13:22:00 |
lepiej nie przecinać światłowodu bo odpadną uszy |
|
|