|
ŻONATY
ŻONATY |
Gdzieś po środku nocy, sen zbudził mnie,już świta.
Dzień nowy sie rodzi,blaskiem słońce mnie wita.
Jeszcze dżemkę powinnam sobie uciąć.
Ale nie chcę już spać tak szczerze mówiąc.
Bo boję się zamykać oczy.
Boję się ,że sen mnie zaskoczy.
Że zmieni mnie jakoś bardziej tego ranka .
I że w horror zamieni się moja bajka.
Może Pana oczy bardziej pokocham.
Może Pana bardziej polubię
Ale lepiej się teraz chyba wycofam.
Prawda taka , że Pan już po ślubie.
Jak poradzę sobie tym razem?
Pośród wersów i myśli się gubię.
Może stłumię co czuję z czasem.
Jednak niestety Pana już lubię! |
|
para dos Laseres |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
zębatek |
2020.06.22; 18:34:25 |
podoba się zębatkowi, wiersz uśmiech wywołał
plus plus plus
od zębatka |
sisy89 |
2020.06.22; 14:02:32 |
:) |
sisy89 |
2020.06.22; 14:02:28 |
Czasami, dla własnego dobra, trzeba lubi tylko na odległość...
Pozdrawiam :( |
|
|