|
JUŻ ZMĘCZONY...
JUŻ ZMĘCZONY... |
Już zmęczony, utrudzony,
dni nie mogę dalej nieść.
Słyszę wciąż jak biją dzwony,
grają pożegnalną pieśń.
Pozwól, że dopiszę jeszcze
parę słów na jednej z kart...
Nie pozwalasz mi! Ty nie chcesz?
Mówisz że to kiepski żart.
Ja nie robię żadnych żartów.
Chcę napisać prawdy sens.
W każdej rzece gdy nurt wartki,
nie pozwala brodząc przejść.
A my przecież dopływamy
do przystani wiecznych snów.
Tam gdzie leży biały kamień,
wśród rozkwitających bzów. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Biała Czarownica |
2010.07.20; 23:47:29 |
Plus,pozdrawiam i wiem że pożegnania są ciężkie. |
michalnarcyz |
2010.07.20; 20:28:52 |
+ ale zwrotki mogły by być |
grazyna |
2010.07.20; 11:11:07 |
Wiernal, przestań, bo aż ciarki mi przeszły , zdrówka życzę i 120 lat, punkt oczywiście Wiernalku, pozdrawiam, Gr. |
amnezja |
2010.07.20; 10:46:40 |
a gdyby go tak ustrofkować, na złapanie oddechu? :))
+ |
|
|