|
...już coraz rozkoszniej...
...już coraz rozkoszniej... |
w połowie nocy
już młode ptactwo
wiruje muzyką
wiosny poryw czując
między spojrzeniem a słuchem
błyskiem tęczowym Słońce wita
w ramionach twoich tańcząc
aż po zachód zmysły rozpala
dźwiękiem niefonemowym
czekając na łąki i pola
które niebawem wyjdą z szarości
oczom dając większy podziw
podziw prawdziwej Wiosny... |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2015.03.03; 06:21:48 |
w:)dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:) |
zeska winij |
2015.03.02; 17:53:29 |
no tak, bez rozkoszy, co to za wiosna, co to za poczęcie + |
Super-Tango |
2015.03.02; 13:15:03 |
Dobry, obrzowy, zmysłowy wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
Gladiator |
2015.03.02; 10:29:54 |
blisko coraz bliżej :)+ |
|
|