|
Joko niewolnik pragnę śmierci
Joko niewolnik pragnę śmierci |
Niech gorycz smutku w mej Duszy się rozleję.
O Panie Twej Boskiej Mocy się boję.
Ty codziennie darzysz ziemie światłem.
Wróci u ciebie Boże radość.
Boże Ty jesteś życiem i śmiercią.
Bowiem u ciebie Panie będę kwiatem kwitnącym.
Panie Ty Tylko Tulisz mnie do swego serca.
Z głębi Duszy wynoszę pieśń.
W twej miłości Boże nie ustanę.
Ja bezbożnik lękam się.
Tułając swe dni między obcymi.
Smutek mój jak noc nadszedł.
Boże Ufam ci i Wielbię. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
adambielicz |
2019.09.17; 20:05:19 |
twa wiara cię uzdrowi
Wstań i idź
i się nie lękaj
zamkniętych drzwi
iluzja śmierci
duch odnowi
wszak to
tylko liche ciało
i nie klękaj
przed cierpieniem
choć pochyli głowy |
Wojciech M |
2019.09.17; 14:31:46 |
Ona sama przyjdzie w wyznaczonym Ci czasie, z tak głęboką wiarą będziesz kwiatem
Pozdrawiam + |
|
|