|
Jesteś już daleko stąd
Jesteś już daleko stąd |
Uwięziony w morzu łez gorzkich, w kajdanach żalu, widzę, jak ich paszcze pochłaniają mą duszę
Zobaczyć twą dumną twarz, gdy wznosisz bojowy okrzyk – już mi nie dane zobaczyć, ból zostawiłeś w śmiertelnych ciałach twych braci i sióstr
Zamglone me oczy się stały, gdy ujrzały one twe prochy
Lecz w którejś z niebnych gwiazd widzę lśniącą nadzieję, że Weles zaprosił twą zranioną duszę do siebie, że jej blizny zagoją się na zawsze na łąkach Nawii
Jesteś już daleko stąd, lecz słyszysz mnie – wezwanie do Nawii kiedyś dotrze do mnie poprzez kosmos, wezwanie do Nawii kiedyś się spełni
Niech Bogi nie zapomną o Tobie, nie zapomną o twej rodzinie, o twych towarzyszach z bliska i z daleka
Niech ta modlitwa przyobleczona w wiersz będzie dla ciebie radością, bo jesteś już na łąkach Nawii
Niech ta modlitwa przyobleczona w wiersz będzie dla mnie nadziei płomieniem, że się wszyscy tam spotkamy. |
|
Dla R.C. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
GeliuszwAtenach |
2017.07.01; 22:47:19 |
Lubię teologię profetyczną, bo szuka inspiracji nie tylko w religii chrześcijańskiej, ale także w innych religiach. Rzecz paradoksalna: t. profetyczna może szukać nawet inspiracji w odradzających się religiach neopogańskich; t. profetyczna nie może unikać pytania: czemu Opatrzność pozwala zaistnieć neopogaństwu?
---------------------------------------------------------------
+ od Geliusza. |
Maksym |
2017.07.01; 14:51:32 |
Bardzo ładny tekst,
"Uwięziony w morzu łez gorzkich,
w kajdanach żalu, widzę,
jak ich paszcze pochłaniają mą duszę"
+ |
|
|