|
Jesienna miłość
Jesienna miłość |
Towarzyszy mi od zawsze
rąbek jej spódnicy wyznaczał granicę nowych światów
a dotyk wytłumaczył mi obecność Boga
skuteczniej niż kręgi w zranionym zbożu
To była recepta na to co pozostało
pierwsze parę liter zwiastowało
zmierzch
życie przecież rozpisuje się
o zmroku
gdy dni są zbyt kosztowne
a balansem ciała trzeba markować równowagę mocy
i wtedy
nie czuć
już nic
po tej stronie myśli
Nie zapalam lampki
czas pali się ze wstydu
chustka na głowie
nie dostąpiła rangi korony
a orszak aniołów się niecierpliwi
A Ty
ciągle się uśmiechasz
próbując w różańcu
ukryć drżenie dłoni |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Shadow.71 |
2018.12.05; 22:39:17 |
Dzięki Wiewiórko Pozdrawiam serdecznie |
wiewióra |
2018.12.05; 22:34:30 |
Śliczny wiersz o tej Jedynej wielkiej miłości matczynej .Wiem coś o tym bo jestem matką |
fenixferrum |
2018.12.05; 21:54:40 |
na takie wiersze Mama zasługuje! |
Shadow.71 |
2018.12.05; 21:25:37 |
Dziękuję.Lusiu,Nowy,Fenixferrum,Niteczka.Pozdrawiam serdecznie |
lucja.haluch |
2018.12.05; 21:14:43 |
Tak chcę czytać, wyzwalasz emocje...Super!!!httpPlus+
Pozdrawiam serdecznie... |
fenixferrum |
2018.12.05; 20:52:38 |
Nic tylko czytać, otwierając serce na Twoją poezję, żeby poczuło to lekkie muśniecie , zadrżało z emocji niesionych Twoimi wierszami!
pozdrawiam Mirek |
niteczka |
2018.12.05; 20:48:43 |
piękny wiersz
pozdrawiam serdecznie:) |
|
|