|
jej
jej |
dlaczego wszystkiego ubywa,
choć chciałbym wciąż trochę więcej,
umiałem cię wtedy nazywać,
chwytając w spragnione serce
i unosiłem wysoko, nad wszystko,
by znaleźć się bliżej nieba,
na drodze zmęczonym krokom
dwie pajdy swojskiego chleba
i zapach ten stogu siana,
w którym igiełką bywałaś,
przyrzeczeń sto, aż do rana,
cudownie się nazywałaś
lecz nie wiem, czy jeszcze tu zdążysz,
na tkliwość najczystszą i durną,
już niżej jaskółka dziś krąży,
pochmurno się robi, pochmurno |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
tkaczuk.TM |
2020.05.10; 19:50:31 |
prezeska, ty chyba chcesz na cl |
TESSA |
2020.05.10; 12:23:42 |
pochmurno się robi . to prawda
jaskółce wiatr skrzydła rozwiewa
coś każe jej ciągle zawracać
lecz mimo to nadal śpiewa
o dniach co się majem złociły
a kwiat paproci był nam wierny
jak ty coś pamięci mej miły
i w wierszach niezmiennie wciąż srebrny...hej! |
kaka ka |
2020.05.09; 19:28:06 |
Uderz w stół, a Tkaczuk się odezwie... :( |
|
|