|
...jej imię dziwka...
...jej imię dziwka... |
Tylko smolne dni rozumieją jej nieokreślony byt.
Władza nietutejszej woli wydaje rozkazy.
Dziwaczne sny zamulają sny.
Dlaczego oddaje prym nie tutejszym gwiazdom.
Ona i wilki w koło…
Harpię brodzą w matni kolejnych dni.
Brudne omamy kołyszą do snu duszę spragnioną dobroci.
Ból kołysze marzenia.
Słodyczy brak…
Obłudny pan rozdaje karty podeptanej wiary.
Puch pragnie śmierci, ukojenia błaga puls.
Zanika ona, pogardzona… |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
esclave |
2012.03.13; 23:44:26 |
...;)... |
|
|