|
Jego oczy
Jego oczy |
Spał dziś spokojnie, można by rzec, że utonął
W głębi słów niewypowiedzianych z obawy
Przed niepewnym jutrem
Jego oddech wypełniał poduszki
Lekki uśmiech błądził w kącikach ust
- A oczy?
- Oczy miał zamknięte
Pierwszy raz od lat, szczelnie
Chciałam pogładzić jego policzki
Dotknąć i poczuć, jaki jest tam
W samym środku moich lęków
I spojrzał na mnie tak
Jakbyśmy widzieli się pierwszy raz
Udałam, że go nie znam
Że noce pełne gorzkich pieszczot są bez znaczenia
I wyszłam, zostawiając go samemu sobie
Na pożarcie |
|
...end. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Cichy2017 |
2018.02.06; 23:42:13 |
i wywołałaś i lęk i niepokój, taki w środku, nie do końca określony |
sky_ |
2018.02.06; 20:00:50 |
:) |
stokrotka55 |
2018.02.06; 19:43:55 |
intrygujący wiersz, fajnie napisany; pozdrawiam |
MareStan |
2018.02.06; 19:29:30 |
Przyznam, że strach ukrył się nieco w tekście. Zdradziły go oczy, pierwszy raz zamknięte od lat. Tekst godny podziwu. |
Kołczasty |
2018.02.06; 12:32:07 |
Jego Oczy Niebieskie przez które oszalałaś :) plusak + |
sky_ |
2018.02.06; 12:03:57 |
Nie mogę...Jego oczy były ogromne... |
Podlasianin |
2018.02.06; 10:40:02 |
Zbyt wcześnie się poddajesz, on spojrzał na Ciebie błędnym wzrokiem, bo był jeszcze nie wybudzony. Wracaj natychmiast i wyjaśnijcie nieporozumienie !!! :) Pozdrawiam + |
sky_ |
2018.02.06; 09:49:17 |
:) |
|
|