|
Jakieś dziwne milczenie
Jakieś dziwne milczenie |
Wbiłeś się cierniem pamięci w życie
Zdeptałeś cień naszych pragnień
Drwiłeś myśląc że to tylko sen
Lecz nie można okłamać duszy
Dorośli już nie pijący wina marki Wino
Gdy ogromne ambicje przegrały z życiem
Zawieszając plany kusiliśmy chwile
Przemycając czasem małe co nieco
Świat nasz skryty za żelazną kurtyną
Szary i niepowtarzalny jednocześnie
Szczęśliwy i smutny mezaliansowo był
Przejrzysty silny i w myślach bystry
W upalny wieczór zobaczyłam zamyślone
Smutne i pełne nieziemskich marzeń oczy
Całkiem inne od widzianych dotychczas
W głowie pojawił się bajkowy cudny świat
Oparta o drzewo nad brzegiem jeziora
Porzucałam maskę radości dla smutku
Zazdrości i żalu kalkulując starannie
Co tak niezwykłego jest w tych oczach
Wystarczyło jedno krótkie spojrzenie
Abym pragnęła ciągle w nie patrzeć
Schody do nieba i ten blask ognia
Odbity od tafli jeziora grał na fali
Stara Omego podchodziła pod molo
W księżycowej poświacie zobaczyłam
Zarys zbliżającej się męskiej sylwetki
Zapatrzona na jezioro milczałam |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
*zυza |
2016.06.17; 20:26:33 |
bardzo ładnie:) |
Nadia |
2016.06.17; 17:33:23 |
bardzo ładnie:) |
|
|