|
...jak dwie płaszczyzny...
...jak dwie płaszczyzny... |
oczy twoje szafirowe
jak mój uśmiech
w równiku Koziorożca
jest niczym Waga nieuchylna
choć z góry często się schodzi
jak też po górę ciągle idzie
Lecz serce wciąż w czerwieni płonie
do miłości gdzie bólu się nie czuje
a jeśli to na chwilę kiedy cisza ukaja
jak śnieznobiała biel za parawanem
wciąż taka myśl istnieje
jak dzień w słonecznym blasku
a noc pełna namiętności
bez lęku i strachu
na wyspie szczęśliwości
i choć dzisiaj nie każdy oczy zamyka
by w Raju być gdzie pocieszenie
dla dwojga jest uczucie dla wszystkich...
...tylko stan równowagi
jak radość życia
nie wszystkim sprzyja
lecz bodźce czym czulsze
tym namiętniejsze
gdy blisko jesteś
2013-10-26 |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
kaja-maja |
2013.10.27; 21:13:46 |
w:) Foton- tak szafirowe takie trójfazowe w:) ale dziękuję też w :)pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:) |
kaja-maja |
2013.10.27; 21:11:01 |
ale słowa w rzeczy ::););):) |
kaja-maja |
2013.10.27; 21:09:35 |
aj miało być w koziorożcu w:)):):) |
kaja-maja |
2013.10.27; 21:08:48 |
w:) dziękuję jak też pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:)
Marysiu- każdy wie że jest jeden zwrotnik Koziorożcu
jak też jeden uśmiech równy jak Waga która nie przeważa
w dwóch płaszczyznach zwłaszacza w:) chyba temat wiersza
jest adekwentny do słów które wyraziłam :) jak też nie zawsze
rzecz równa się sprawie bo sprawa rzeczą nie jest
tylko wykonaniem rzeczy w sprawie-Nie tylko dowiedzenia
rzeczy w słowie a nie słowa w rzeczy w;)):):) |
Bezsenność |
2013.10.27; 18:16:30 |
No, wreszcie jakiś wiersz. Mówię nie o twojej twórczości tylko o tym co czytam dzisiaj na ''Zaciszu'' |
|
|