|
INDIE I DZIECI, przede wszystkim dziewczynki:
INDIE I DZIECI, przede wszystkim dziewczynki: |
nie piszę tutaj o rodzinach możnowładców, bogaczy, czy ludziach o wykształceniu typowo europejskim, piszę o ludziach biednych, których jest tu mnóstwo. U ludzi tych są zakorzenione stare prawdy jeszcze ugruntowane przez angielskich kolonialistów, tak, że należy to czytać ze zrozumieniem.
Największym nieszczęściem dla rodziny jest, gdy rodzi się dziewczynka.
Takiej dziewczynie trzeba zapewnić wysokim posag, inaczej na zawsze pozostanie w domu i będzie ciężarem dla rodziny. W kaście pariasów to już pełna klęska. Z tej przyczyny o życiu takiego noworodka decyduje teściowa. Jeśli uzna, że ma żyć - to żyć będzie, jeśli nie - to takiego noworodka karmi się suchym ryżem, jeśli to przeżyje to do ryżu dodaje się ości albo połamane kości kurczaka, bywa, że noworodek takie doświadczenia mimo wszystko przeżyje; no cóż wtedy jest ostateczność, są takie miejsca gdzie jest jakiś ustronny stawek i tam dziecko jest topione….
W kinach dla pospólstwa leciała taka reklama: do domu wraca mężczyzna, wita się z synem, żoną, bierze na ręce córeczkę podnosi do góry, tak, że główka dziecka sięga włączonego (metalowego) wentylatora i jego płatami rozbija głowę dziewczynki… w tym momencie pojawia się napis – teraz ta rodzina jest szczęśliwa. W większości kin po wizycie polskiego Ojca Świętego te reklamy zostały zabronione, ale w małych prowincjach, odległych od wielkich ośrodków można jeszcze zobaczyć. Takie to jest życie kobiet w tym pięknym kraju, najpierw idzie mężczyzna, potem jego synowie i krewni (mężczyźni oczywiście), następnie pies a daleko za nimi żona i córki..
W latach trzydziestych osiemnastego wieku ostatni raz zakazano (takie zakazy były powtarzane wielokrotnie) zwyczaju Sati, czyli zwyczaj palenia na żywo żon zmarłego męża razem z jego zwłokami w początkach to był przymus, potem dobrowolne, a czasem pod wpływem otocza jak też wiary, bo wdowa, która nie zostanie spalona nigdy nie opuści ciała, inaczej mówiąc nie dostąpi ponownych narodzin. Długo jeszcze ten zakaz był łamany i praktycznie nie wiem czy gdzieś w zakątkach wielkich Indii nie zdarzają się jeszcze takie wypadki (( chcę jeszcze dodać, że często przed spaleniem były „faszerowane” narkotykami, ale też, gdy kobieta była bardzo ceniona to, gdy była przywiązywana do stosu, któryś z mężczyzn - bo tylko mężczyźni mogą brać udział w pogrzebach (tak jest do dziś – mężczyźni chodzą do koła palącego się stosu) - sznurem, który mocował szyję ukradkiem dusił)).
Pokazałem, jakie było, i jest miejsce kobiety w Indiach.
Żegnają (opuszczam wioskę, ale nie Indie) mnie przyjaźnie, a ja ich rozumiem o ile można rozumieć wszystko, co w Indiach się dzieje. Ich mentalność, wierzenia, ideologia, przekonania, sposób na życie. Ich odwieczną kulturę, gdy na terenach Polski nie było nic, oprócz lasów i zwierzyny, oni budowali cudowne świątynie, miasta – tworzyli kulturę światową. Buddyzm sięga około 600 lat przed naszą erą, wyznawców jest ponad 500 milionów, no to należy się zastanowić gdzie my jesteśmy, z naszą kulturą wiedzą i religią?
Jako przykład niech posłuży historia narodzin Buddy, otóż cnotliwej kobiecie (z rodziny panującej) we śnie pojawił się bóg Ganesza i powiadomił ją, że ona będzie matką mędrca, o którego ma dbać, bo przyniesie szczęście ludziom, jak twierdzi legenda. Budda nie przyszedł na świat drogą normalną tylko został wyjęty z boku dziewicy – w domyśle było to cesarskie cięcie – czy to czegoś nam nie przypomina? Do zróżnicowania ich kultury przyczyniły się najazdy Mogołów ,a do skrajnego zastoju, zubożenia, rozkradania ich majątku i poniżenia doprowadzili Anglicy, z którego powoli próbują się podnieść.
Dziś mogę pokazać coś bardziej optymistycznego.
Na tle ruder, (ale zauważyć należy w wiosce, którą zwiedzałem jak czysto są ubrani ludzie - w tle - tam mieszkający, nie widać brudu - aż dziwne patrząc na nędzę, prędzej można spotkać człowieka nagiego, lub tylko z przepaską na biodrach - niż brudnego tak jak np. w Polsce, bezdomny - to brudas śmierdzący na odległość, tu wszyscy chodzą ubrani jak do „kościoła". |
|
Myślę, że moje pokazanie Indii ze strony codziennej nie zanudziło moich Przyjaciół na Zaciszu |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Polak patriota |
2020.06.12; 09:26:14 |
Dałeś reporterski ( tak!) obraz zwyczajów, religii i kultury. Na dodatek oczywiście zszokowałeś czytelnika o wierze chrześcijańskiej - bo taka religia jest domeną większości Polaków. Oso biście jestem w miarę ( tak!) - w miarę tolerancyjny i oczytany. Zwyczaj sprzedawania niewiasty za pieniądze mnie nie szokuje. W niektórych krajach afrykańskich posag jest równy wagi kobiety i mężczyzna golodupiec nie ma szans a kupienie sobie zony. Mahomet czy Budda - jednakowo widzą wg. mnie te rzeczy. Pozdrawiam i plusujE, na łiterówki w komentarzu nie zwracaj uwagi |
Nikola |
2020.06.11; 23:20:25 |
Zaciekawiło bardzo.Pozdrawiam serdecznie;)+++ |
Albina |
2020.06.11; 22:56:22 |
Dobry tekst, okrucieństwo nie ma granic ++×
Pozdrawiam serdecznie |
wiewióra |
2020.06.11; 22:48:45 |
Przejmujący tekst ,aż boli czytać a cóż dopiero doświadczać |
lava |
2020.06.11; 21:37:26 |
poprawić znaki, literówki, i małe skubanko.
potrzeba takich tekstów.
pochwalam zamysł/pomysł. |
pit |
2020.06.11; 20:01:46 |
zaciekawiłeś i ponownie zatrzymałeś
może nie do końca zgadzam się jedynie z frazą "gdy na terenach Polski nie było nic, oprócz lasów i zwierzyny", gdyż na podstawie współczesnych badań, coraz większa rzesza historyków skłania się ku tezie, iż przedmieszkowe czasy (do kilku tysięcy lat wstecz) były na terenach dwanej Polski (nie tylko tej w teraźniejszych granicah) zaawansowane zarówno pod względem kulturowym, jak i organizacyjnym ;-)
mam nadzieję na następne tego rodzaju ciekawe teksty :-)
nie zanudzasz - wręcz przeciwnie :-D |
Super-Tango |
2020.06.11; 19:41:32 |
Wszystko przeczytałem i nie chce mi się wierzyć, że taki kraj jakim są Indie stosuje takie okrutne metody. Mamy przecież- XXI w. Co za bogowie, co za ludzie, co za wiara, co za przeklęty diabelski kraj. Za kogo ci mężczyźni się mają? żeby decydowali o życiu i śmierci. Żon swoich i dzieci. itd..itp...
Bdb, ciekawy, interesujący tekst..+)
Pozdrawiam serdecznie |
joanna53 |
2020.06.11; 19:34:14 |
bardzo ciekawy tekst,
nigdy w te sposób nie wyobrażałam sobie Indii,
pozdrawiam serdecznie:)+ |
zębatek |
2020.06.11; 18:53:10 |
nie tylko nie zanudziło, ale wręcz zafascynowało, ukazujesz Indie z ich biedą i bogactwem w sposób bezstronny, a to takiej relacji nadaje wartość
plus plus plus |
lucja.haluch |
2020.06.11; 18:52:17 |
Czytałam z ogromnym zaciekawieniem...Indie w moich marzeniach były trochę inne.Nigdy tam nie byłam i nie bede, chociaż tak często wedrowałam tam moimi pragnieniami...Dziekuję za niezwykle ciekawy tekst...Może przysnią się noca...bo mam czesto takie sny...Plus+
Pozdrawiam cieplutko i uśmiech posyłam... |
|
|