|
Imperatyw współczesny
Imperatyw współczesny |
Według Kanta jestem wolny wtedy, gdy sam wybieram swoje pragnienia,
które sam sobie narzucam.
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Za chwilę unikalna słowna porcelana
rozsypie się w drobiazgi.
Atlantyda wyłoni oblicze z głębin
ukaże miksturę nadziei i nudy.
Przeżywam onieśmielenie w obecności klawiatury
maszyna prycha i syczy.
Istnieje tylko to co widać.
Szczęśliwy łosoś wracający do źródła.
Literackich wątków będzie niewiele.
Muszę dyrygować śpiewem syren
i anarchicznej stuletniej rocznicy monarchii.
Nikt wszystkiego nie wie.
Mój ból człowieczeństwa rozszarpywany
niczym ziarenko grochu pod żebrem.
Idee Jezusa stają się banałem
obrońcy gnębionych mas
szybko stają się gnębicielami.
Obok wszechświata anty-wszechświat.
Prawdziwe pocałunki zawiązane
w jaszczurczy język.
Szumowiny w rosole wypływają na wierzch.
Spółgłoski, to materia tłumu.
Samogłoski, poezja z odrobiną utopii.
Powiedział człowiek z tatuażem. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
TESSA |
2018.08.19; 10:36:08 |
'Samogłoski, poezja z odrobiną utopii.'
utopii pomieszanej z dobrymi życzeniami i dawką smoczej energii...
podoba mi się wielowotkąwość . |
molica |
2018.08.19; 08:39:59 |
Witam,
Kant jak w dowcipie powiadali bliski nam Polakom...
Tekst podoba mi sie z powodu umejętnego przerzucania myśli i teorii, a i tego , że 'takie' nieczęsto się zdarzają i...
Milej niedzieli.
Pozdrawiam./+/ po 10min. |
|
|