Ikar

Ikar może jeszcze polecę wosk spaja skrzydła a słońce daleko świeci obcym piórom wyrwij jedno i przytnij pójdzie atrament jak krew Kmicica tylko list będzie o miłości bezpiecznie do przestworzy chmurnych póki co robi się gorąco prędzej rozpuści serce i zacznę pikować bez strat bo zawsze można zrobić z nich pióropusz i walczyć o przegrane sprawy

Napisz do autora « poprzedni ( 128 / 245) następny » puszczyk dodany: 2021-06-05, 01:04:38 typ: życie wyświetleń (136) głosuj (5)

puszczyk	2021.06.05; 13:37:14
Pióra to zwornik całości. Ich wykorzystanie w wierszu jest formą metafory naszego życia. A może tylko mojego.

Litawor	2021.06.05; 12:57:50
No cóż puszcyku, piór już dla byle czego raczej nie wyrywam, by nie wpaść w korkociąg, ale czy się mogę jeszcze wznieść wyżej - w to wątpię. Podwozia jednak nie wypuszczam, a za dobry wiersz dziękuję. Pozdrawiam :)

puszczyk	2021.06.05; 09:54:30
To fajnie, że zrobił wrażenie. Dzięki

Sasza	2021.06.05; 09:21:48
..pod wrażeniem tego tekstu , - wiele czytałam ich z motywem Ikara.: (…) i zacznę pikować bez strat bo zawsze można zrobić z nich pióropusze i walczyć o przegrane sprawy „ *** chapeau bas... (nie może marzyć ten, co nie ma w sobie lęku”-)

puszczyk	2021.06.05; 08:21:54
Jakoś tam podlatujemy.

lucja.haluch	2021.06.05; 04:18:13
Zrozumiałam... świt... Plus+ Pozdrawiam...

Nikola	2021.06.05; 02:20:44
Wysokich lotów Mirku życzę... Dobrego snu przed ;)))

puszczyk	2021.06.05; 01:20:42
Trzeba chcieć latać, a nie pikować.

White_Rose26	2021.06.05; 01:09:55
trzeba walczyć , pozdrawiam :-)+