|
Idący komar
Idący komar |
Wieczorem zauważy idącego komara, kiedy sam pójdzie do kuchni po szklankę wody.
Dokąd zmierzasz, wędrowcze?
Nie łatwiej
na skrzydełkach do twoich krwistych pastwisk? Podać ci
szklaneczkę wody w tym marszu?
Komar tylko kroczył dalej - niezłomny, szczudłonogi - w pieszej pielgrzymce do pastwisk przekrwionych. Nie przywykł, że
one majaczą przedwcześnie, zwodzą. To pewnie
zwidy jakieś. To pewnie
próba ostatnia. |
|
Znów o komarach... Obsesja jakaś? Póki co to one mają obsesję. Nie przywykłem do bycia barem, chociaż klasyk japoński i w nich dopatruje piękno. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Konik polny |
2018.06.18; 19:16:48 |
Nie raz się zastanawiałem dlaczego podobnież panom komarom wystarcza sok z owoców a panie potrzebują krwi? |
midź |
2018.06.18; 16:19:46 |
Pielgrzymujący komar i Ty ze szklanką wody do niego ...poruszające.
Świetny wiersz. |
Konik polny |
2018.06.18; 13:27:37 |
Dzięki, Łucjo, kosta.woj, Podlasianinie... |
lucja.haluch |
2018.06.18; 12:46:49 |
Mnie komary bardzo kochają...dlatego lubię Twoje wiersze...hi hi hi Plus+
Pozdrawiam..oj..już bzyka.. |
kosta.woj |
2018.06.18; 12:43:19 |
piękny i jakże ludzki w odniesieniu
do pielgrzymów dążących do cudownych miejsc
a takimi wszak są dla nas nasze żony
a i niejeden modli się do siebie przed
lustrem więc bodźmy wyrozumiali
dla braci super mniejszych i pozwólmy
im spożyć to co jedyne trzyma ich przy
życia czyli krew twoją drogi koniopasie
tu żart mi się chciał udać dalej alem
go młotkiem z wierzchu i tak został
pozdrawiam |
Konik polny |
2018.06.18; 12:38:31 |
:) Obok mojego domu jest żywopłot z morwy a te cholery uwielbiają tam siedzieć i choć ontologicznie "dostrzegam ich piękno", jak we wspomnianych haiku, to w praktyce doprowadzają mnie co wieczór do szału! Wybrzeże moskitów normalnie... |
Podlasianin |
2018.06.18; 12:29:16 |
Gdzie Ty przebywasz, że te krwiopijce tak Cię atakują ? :))) Pozdrawiam + |
|
|