|
Idąc razem
Idąc razem |
Idąc razem
Zwróceni do siebie
On bardzo młody
Ona jak źrebię
Pokazać chciał jej świata kawałek
Warszawy, tej małej miejscami wspaniałej
By na wyspie samotnych w parę się połączyć
Jedynie śmierć może ich rozłączyć
Ona jego uspokaja
Myśli burzliwe
On jej daje
Bezpieczeństwo, wrażliwie
By całe zło, sztuczność świata
Przez cały okres, głównie te lata
Była niczym przez różowe okulary
Przepiękna jak dmuchawiec, co pod niebem lata |
|
Dla świata |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
lucja.haluch |
2019.06.11; 23:30:16 |
Latawce, dmuchawce///z wiatrem...jak w piosence...Plus+
Pozdrawiam... |
|
|