|
I.
I. |
Drżąc w płomieniach Twoich oczu
Spojrzeniem pieszcząc delikatne stopy
Ślizgam się po kształtnych łydkach
napiętej skórze krągłych kolan
ciepłej , jedwabistej sprężystości ud
Myślami uwięziony
w ich cudownym rozchyleniu
Rozedrgany pragnieniem,
Wyobraźnią – spijam słodycz
Twych nabrzmiałych warg
Upajam się zapachem rozgrzanego
ciała
Pulsując – zamętem i szumem
w głowie
chcę i nie śmiem marzyć :
Palcami pieścisz moje zmysły
oplatasz i wciągasz w Siebie
Ja – rozbudzony dotykiem
cudownych piersi
Trwam zadyszany w zachwycie.
Lecz – to tylko sen...!?
Rozpalony, pośrodku chłodnej ciemności
Szeroko otwieram oczy,
próbując zatrzymać obraz Twego ciała
rozpływający się w marzeniach
mroku
Gdy Cię spotykam
Szalony w pragnieniach
nieśmiały przy Tobie
Ujarzmiony Twą kobiecą dojrzałością
Rzucam się
rozpaczliwie
próbując złapać ulotną chwilę
i odwagę w sobie
Wyrzucam słowa,
które mogą brzmieć obcesowo
i chaotycznie
Naprawdę – nabrzmiewają zachwytem
i udręczeniem niespełnienia.
Pragnę Ciebie ! |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
mmmagda |
2018.01.02; 19:17:57 |
jak pięknie jest pragnąć |
kaja-maja |
2018.01.02; 18:24:52 |
Drżąc w płomieniach Twoich oczu
Spojrzeniem pieszcząc delikatne stopy'
to tak ze wstydliwości wzrok spuściłeś
by stopy pieścić wszystko co na dole
aż dłoń kobieca głowę tobie uniosła
gdzie spojrzenie na piersiach zatrzymałeś w:):) |
|
|