|
HYDRAULIK
HYDRAULIK |
o 18:00 pocałowała
3 minuty później
umarłem
zwyczajowo miał być pogrzeb
ale nie było
bo pogroziła mi jak zawsze
palcem
i nosem na kwintę
i że wyrzuci mnie na zbity pysk
to zacząłem
naprawiać wszystkie
krany świata |
|
ani - tej - ani tamtej |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
krolryc |
2012.03.10; 21:02:25 |
bardzo ciekawy wiersz :) Pozdrawiam :) +++ |
Duszka |
2012.03.10; 13:56:43 |
+++:) |
|
|