|
Gwieździsty spacer
Gwieździsty spacer |
wieczorem gdy gwiazdy migocą
a niebo się perliście szkli
wychodzę z domu późną nocą
i zrzucam z siebie wszystkie sny
szukam w kosmosu wielkiej dali
najbardziej jasnej z małych gwiazd
która się we mnie znów rozpali
i świecić będzie w każdy czas
po mlecznej drodze się przechadzam
całując komet długie włosy
a twarz księżyca taka blada
spija z traw srebrnych krople rosy
plejady lecą do mnie z blaskiem
kosmicznym pyłem tego nieba
więc prędko chyba znów nie zasnę
bo mi na spacer iść potrzeba
spojrzeniem gonić za gwiazdami
które nie mogą w nocy spać
spijając z nieba lśniący granit
idę wciąż dalej w srebrny blask
a gdy ukończę swą wędrówkę
i lekko złożę w pościeli ciało
to włożę gwiazdy pod poduszkę
by mi się dobrze w nocy spało |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
roman |
2020.10.17; 18:19:38 |
Klimatyczny wiersz, jak to u Ciebie+ |
niteczka |
2020.10.17; 11:52:54 |
Ależ uroczy ... klimatyczny gwiezdny klimat
Pięknie
Pozdrawiam nadmorsko :) |
kaja-maja |
2020.10.17; 11:08:37 |
to jakim wozem pojedziemy
Wielkim czy Małym
gdyż taka pikanteria
sentymentalne ma spojrzenie w:) |
JNaszko |
2020.10.17; 09:44:03 |
Też lubię takie spacery
piękny pozdrawiam Jurek |
DominikR |
2020.10.17; 08:52:05 |
Piękny opis
Super wiersz
Pozdrawiam➕ |
|
|