|
gwiazdozbiór
gwiazdozbiór |
otwórz okno wpuść powietrze
bo duchota sny zabija
otumania pustym wiatrem
w którym tlenu więcej nie ma
z parapetu wzleć nad siebie
i pokonaj prądy zimne
otwórz okno otwórz szerzej
tam gdzie nic już nie jest dziwne
weź się z grawitacją w bary
i zahulaj w nadprzestrzeni
jakby życie było darem
snem wyśnionym najprzyjemniej
otwórz okno popatrz lecę
na poduszce sennej świtem
pod powieką rojem świecę
kiedy witasz mnie dotykiem
.
popatrz gwiazdy lecą z nieba
w mojej dłoni krwawią cicho
jakby nie dość było piekła
w którym senne drzemie licho
a ty patrz i nadstaw ręce
nabierz gwiazd na całe niebo
całą czerwień schowaj w sercu
tam gdzie własne miewasz piekło
gdy się piekło z piekłem spotka
w stronę nieba się pochyli
wiatr nas porwie nad wodospad
zatańczymy jak motyle
potem się oddamy gwiazdom
polecimy mleczną drogą
by na niebie zalśnić jasno
i pojednać się ze sobą |
|
przez i dla P. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wigor |
2018.02.17; 11:45:21 |
Niesamowita wyobraźnia świetnie przelana na papier. Pozdrawiam cieplutko ;-) + |
stokrotka33 |
2018.02.17; 11:44:04 |
Pięknie.
Pozdrowionka Teresko. |
stokrotka55 |
2018.02.17; 11:20:10 |
dzień bez Twoich wierszy byłby szary, pozdrawiam |
Podlasianin |
2018.02.17; 09:55:59 |
Tessa, codziennie mnie zadziwiasz i zachwycasz. Pozdrawiam + |
|
|