Wiersze poetów - poetyckie-zacisze.pl ZAPROPONUJ ZMIANĘ W SERWISIE
Logowanie:
Nick:
Hasło:
Zapamiętaj mnie
Odzyskaj hasło
Zarejestruj się
Dostępne opcje:
Strona główna
O serwisie
Regulamin
Zaproponuj zmianę
Indeks wierszy
Ranking autorów
Ranking wierszy
Dodane dziś (7)

Nowi autorzy:
- JoKo
- Yakov
- ummma
- wspanialaPati
więcej...

Ostatnie komentarze:
Z mitami
- TESSA
Zmartwychwstały w nas
- lucja.haluch
Coś o sobie
- lucja.haluch
Urodziny w marcu
- Katarzyna K.
więcej...

Dziś napisano 16 komentarzy.

Grzesznik (cz.3)

Grzesznik (cz.3)

- Nie każdy podda się Boga pieczy,
a ten, kto podda... – to także grzeszy!
- Może więc, taki tylko udaje,
że w Boga wierzy... - hołd mu oddaje?

itd, itd...
Część 3/3 (by walvit)
Napisz do autora

« poprzedni ( 118 / 177) następny »

walvit

dodany: 2023-04-18, 15:44:10
typ: życie
wyświetleń (97)
głosuj (8)


          -->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.

walvit 2023.04.19; 12:07:49
Dokładnie tak słyszałem, gdy święciłem jaja (dla wierzących zresztą, bo nie mieli na to czasu) 2 lata temu. Sam chyba bym tego nie wymyślił. Ale biznes to biznes - to samo jak lekarze leczą, aby nigdy nie wyleczyć, aplikują chemię, aby tylko znikły objawy chorób i trzymać delikwenta przy życiu, a nikt się nie stara, aby wyeliminować ich przyczyny, bo jak wyeliminują, to padną największe biznesy rządzące światem: The Big Pharma i ich sługusy: lekarze i farmaceuci. Tak i ksiądz potrzebuje być potrzebny, bo jak przestaną grzeszyć i chodzić do kościoła, to co zarobi? Nie każdy chce zmieniać dobrą dla niego profesję. Mi nie chodzi, aby zaraz nazywać wierzących świętymi, bo wielu świętych było wielkimi grzesznikami, jak wiem, ale skoro tymi grzechami obrażają pana Boga i jako wierzący są tego świadomi, to po co świadomie grzeszą? Wcale nie jest prawdą, że jak "uważam się za wierzącego tj. pokazuję to innym, to zaraz znaczy, że nie grzeszę". Często "wierzący" bardziej grzeszą od niewierzących, ale oni starają sie tylko robic takie wrażenie, że nie grzeszą - demonstrowanie wiary, np. pokazywanie się w kościele jest po to aby się maskować, pokazywać inny swój obraz, czyli mydlić oczy np znajomym.

joanna53 2023.04.19; 08:47:30
Pisałam, tu wcześniej, że nie znoszę wiary na pokaz i tego się trzymam.
Nikogo nie bronię ani usprawiedliwiam, każdy ma swój rozum i swoją wolę
i powinien, wiedzieć co jest dobre, a co złe, że ktoś chodzi do Kościoła,
nie oznacza wcale, że jest świętym. Od tego jest Sakrament Pokuty,
żeby oczyścić się z grzechów.
Jednak nie wystarczy się tylko modlić " WIARA BEZ UCZYNKÓW MARTWA JEST"
Nie rozumiem, jak ksiądz mógł, coś takiego powiedzieć, czy aby dobrze zrozumiałeś, jego słowa, czy było, to coś poprzekręcanego nim do Ciebie dodarło?
W ogóle Walvit, to coś ściemniasz, bo nie wierzę, że to słyszałeś na własne uszy?
To na dzisiaj tyle.
Życzę miłego dnia:)

walvit 2023.04.19; 08:06:15
Raczej nie mam tematów tabu, bo niby dlaczego? Ale inne osoby mają ich bardzo wiele, bo trzymają się tylko niewielu i to bardzo przetartych, powszechnych i bezpiecznych tematów, którymi nikomu nie "podpadną". To chowanie głowy w piasek, jakby kontrowersyjnych problemów czy tematów nie było. Choćby ten, jaki tu pokazuję u góry: ludzie udają wierzących, a grzeszą. Ksiądz w kościele raz mówił: wy grzeszcie, bo to rzeczą ludzką, a my (tj. księża) będziemy was spowiadać i rozgrzeszać. Czy to nie obłuda i zakłamanie? Chcę pokazać w jakim świecie żyją ci niby to wierzący i cały ten "aparat" kościelny. Poza tym: można oceniać ludzi niewierzących, czy rządzących, a już kleru czy zwykłych wierzących nie, bo nietykalni, bo się zasłaniają kościołem i pseudowiarą, tj. tylko taką na pokaz? Czy sam fakt: chodzenia do kościoła by inni to widzieli, oznacza, że ten ktoś nie grzeszy? A ilu tylko po to tam chodzi - by znajomi widzieli w tym znajomy ksiądz. Tu nie chodzi mi by oceniać innych, ale by pokazać ich fałsz, dwulicowość i hipokryzję. To nie powinien być temat tabu pozostawiany do oceny bogom, w jakie ludzie wierzą, bo jaką do tego mamy pewność?

joanna53 2023.04.19; 07:54:19
Walvit, wiara to nie jest coś namacalnego, co możemy dotknąć, polega na zaufaniu.
Jednak zdarzają cuda eucharystyczne, tylko nie wszyscy potrafią w nie uwierzyć,
mówię, o tych potwierdzonych, a nie o tych, co ukazują się, ostatnimi czasy w Internecie, bo nawet ich nie czytam. Nie wiem, o co tu chodzi?
Pewnie kogoś ponosi fantazja.
Przypuszczam, że chociażby Sam Pan Jezus stanął pośród nas, kto by Mu
uwierzył ???

Jak piszesz, że normalny człowiek pragnie założyć, rodzinę no i słusznie,
z tym się zupełnie zgadzam.
Sam widzisz, jak to jest, a oni z tego zrezygnowali, dla Boga.
Myśmy by, tak nie potrafili, nie mówię o sobie, bo jestem, kobietą, ale
zawsze są też zakony żeńskie, chyba dobrze się wyraziłam?
Apostołowie zostawili, wszystko idąc za Chrystusem i większość ludzi nie posądza, ich o głupotę.
A kapłani odgrywają, właśnie taką rolę.
Nie zgadzam się z Tobą, że księża mają nie po kolei w głowie, a są to
ludzie wysoko wykształceni, to ciężkie lata studiów i wyrzeczenia.
Do kapłaństwa trzeba mieć ,powołanie i nikomu nawet nie doradzałabym
zostać księdzem czy zakonnicą, zbyt wielka odpowiedzialność na nich ciąży.
Od zarania dziejów ludzie w coś wierzyli, a wynikało to z potrzeby serca.
Bóg jest niewidzialny, ma Swoje tajemnice i W Starym Testamencie czy
Pierwszym, choć nie jestem pewna czy dobrze się wyraziłam, Ukazywał się w słupie ognia. Szczerze, to nawet nie znam dobrze Starego Testamentu.
Jednakże Syn Boży stał się Człowiekiem i umarł na krzyżu dla naszego
zbawienia. Wszyscy jesteśmy dziećmi Miłosiernego Boga.
Nie jestem teologiem i nie mam w tym doświadczenia, jednak odpisałam
na Twój komentarz, bo tak dyktuje mi serce.
Walvit, życie jest krótkie, tutaj jesteśmy tylko przejściowo.
Kiedyś Bóg nas będzie z niego rozliczał, nic z sobą nie weźmiemy,
jedynie to, co w sercu.
Nigdy nie myśl, że życie kończy się wraz ze śmiercią, szatan istnieje i robi
wszystko, żeby człowiek myślał, że nie ma Boga, a sam bardzo Go się boi.

Pozdrawiam serdecznie, a Twoje piękne wiersze mam zamiar dalej komentować, choć nie zawsze zgadzam się z ich treścią:)

tomekwasilewski 2023.04.19; 05:29:05
Dobrze ujęte

Jesień 2023.04.18; 22:59:30
Bardzo trudny temat, ale jedno wiem , czy to się komuś podoba czy nie , mówię codziennie , po prostu , z wiarą, po ludzku - Jezu , Ty się tym zajmij - . Pewnych rzeczy nie ogarniemy , nie ma takiego wyboru , nie oceniamy , nie rzucajmy kamieniami

walvit 2023.04.18; 22:54:48
Dlaczego zboki? - wg mnie normalny człowiek chce założyć rodzinę, ciągnie go do posiadania dzieci, kogos bliskiego, przeciwnej płci, z którym chce żyć. Ktoś, kto celowo się wyrzeka tych przyjemności, zapewne ma jakies inne. Jakie? Nawet sama rzekoma "miłość" do boga (jakiegokolwiek) czy tzw. powołanie - jest jakimś kamuflażem. W jaki sposób można wierzyć i kochać coś, czego się nie widziało? - samo to juz podpowiada, ze ktoś raczej ma nie po kolei... bo na podstawie czego to robi? - Samych opowiadań tych, którym wcześniej od setek czy tysięcy lat ktoś gada z pokolenia na pokolenie? A moja ex z kim mnie zdradzała? Co innego na ambonie a co innego juz w łóżeczku? - inne prawa i zasady? Zresztą - wszystko zależy ile kto wie na te tematy. A warto choćby w necie poszukać i nie brać na ślepo to co mówią. To tylko z pozoru świętoszki. Właśnie - kto celowo rezygnuje z wolności, aby żyć w restrykcyjnym życiu kapłana albo zakonnicy? Nawet synkowi Szydło sie odechciało. To nie jest garstka - my tylko nie znamy prawdy o całej reszcie. A w żadne powołania i ślepą miłość nie wierzę. Musieli już co najmniej wcześniej być skołowaceni (pranie mózgów) przez rodziny itp. Człowiek sam sobie boga dla siebie nie wymyśli, bo on mu potrzebny, bo niby do czego? - ale wymyśla po to, by sterować innymi. Jak było z Bogiem żydowskim każdy chyba wie (stary testament) i od kiedy i dlaczego przyjęto Jezusa za Boga, a co za tym idzie i wcześniej istniejącego Boga żydowskiego za tego chrześcijańskiego. A jak ma się do tego współistnienie równolegle innych bogów? Nie mógł ten z góry zadbać, aby innych absolutnie nie było? Niech lepiej każdy wierzy w co chce, bo tu nie naprawimy gadaniem niczego, skoro tych problemów od tylu lat nie mogą rozwiązać.

Pióro Amora 2023.04.18; 21:49:26
Bardzo dobry wiersz!
Pozdrawiam. +

joanna53 2023.04.18; 20:23:05
Walvit, dlaczego od razu zboki? Nie można wszystkim przyklejać tej samej
łatki, a Ci, co dopuścili się haniebnych czynów, będą z nich rozliczani,
tam po tej drugiej stronie.
Jest wielu wspaniałych kapłanów, których się niesłusznie oczernia.
Nie mogą odpowiadać za grzechy innych ludzi,
to krzywdzące co piszesz.
Osobiście gdyby, byłam mężczyzną, nie odważyłabym się zostać księdzem.
Pomyśl, tylko jak wielka ciąży na nich odpowiedzialność.
My możemy robić i pisać co chcemy, im tego nie wolno.
Oni musieli zrezygnować z tylu rzeczy, my możemy cieszyć się wolnością.
Każdy z nas jest grzesznikiem, nie ma ludzi bez skazy, to niemożliwe.
Co Ty na to?
Wiem, że po tym komentarzu posypie się lawina kamieni na moją głowę,
ale trudno.
Nie mogę milczeć, wiedząc, że to tylko garstka ludzi, a ich szkaradne czyny
stawiają cały Kościół w złym świetle, dobra strawa dla poszukiwaczy
sensacji,
niemniej pozdrawiam serdecznie:)

wie.rut 2023.04.18; 19:35:55
Świetny i prawdziwy wiersz. Pozdrawiam +

Nikola 2023.04.18; 18:01:22
Fajny życiowy wiersz, kiedyś byłam grzeszna, trzeba było się spowiadać, teraz jestem grzeczna:)
Miłego wieczoru:)+

walvit 2023.04.18; 17:23:24
Ale chyba kto nie wierzący to nie musi się spowiadać, nie obowiązują go te inne zasady związane ze spowiedzią. W dodatku nie gryzie go sumienie, bo często może sobie nie zdawać sprawy, co akurat jest grzechem, albo nie wie, jak ciężki to grzech. Osobiście wolę należeć do tej grupy, która nie grzeszy, aby potem się nie spowiadać, bo i zresztą komu? Bóg i tak rzekomo wszystko wie, a zboki, którzy poszli na księdza nie muszą i nie powinni...

wiewióra 2023.04.18; 16:32:17
Każdy grzeszy
czy wierzy czy nie wierzy

Wojciech M 2023.04.18; 16:20:11
Grzeszymy dla przyjemności, spowiadamy dla spokojności :)
Udanego popołudnia +

joanna53 2023.04.18; 16:11:52
Świetny wiersz, czego najbardziej nie znoszę, to wiary na pokaz,
można ją wyczuć na kilometr, nie wystarczy tylko się modlić
"wiara bez uczynków martwa jest".

Pozdrawiam serdecznie:)+

lucja.haluch 2023.04.18; 16:00:32
Grzechów co niemiara, ale na kolanach wiara...
tak jak w powiedzeniu: Modli się przed figurą,
a diabła ma za skórą... Plus+
Pozdrawiam z uśmiechem...

JNaszko 2023.04.18; 15:53:50
Pozdrawiam
Jurek+++++


Wiersze na topie:
1. żniwo (30)
2. "układacz snów" (30)
3. ja Weronika (30)
4. a wtedy (30)
5. Smakosz (29)

Autorzy na topie:
1. TaniecIluzji (280)
2. darek407 (234)
3. Jojka (200)
4. pawlikov_hoff (113)
5. Super-Tango (108)
więcej...