|
Gniew
Gniew |
Ciężkie słowa zawisły w powietrzu
Szykują się do ataku
Skulona siedzę w rogu w ciemnym pokoju
Nie czuję już bólu wczorajszego gniewu
W ciemności dostrzegam zarys twej sylwetki
Zatykam uszy by nie słyszeć gorzkich słów
Zamykam oczy by nie widzieć twarzy kata
Czuję twój gniew
Już rozprzestrzenia się
Wybiegam z pułapki w nocnej koszuli
Styczniowy śnieg skrzypi pod mymi stopami
Mróz smaga pejczem zmęczone ciało
A łza zastyga na bladym policzku
Upadam
Ktoś szeptem wymawia moje imię
Budzę się w znajomym piekle |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Super-Tango |
2014.02.11; 22:13:14 |
Dobry, ciekawy, wzuszający wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
Ulitka |
2014.02.11; 20:45:44 |
Bardzo na tak + |
senam |
2014.02.11; 13:00:12 |
na szczęście to tylko zły sen . . . . + |
|
|