|
...głóg...
...głóg... |
jest w pięknej bieli
niczym rajskie jabłuszko
jeszcze się zieleni
na nadzieję różą rozkwita
pod diamentem Nieba
wiatr w koronach drzew śpiewa
cukrówki nie jedną wierzbę otoczyły
choć włos swój zmienia i rzednie
też w biały dzień ma czerń
na uśmiech tęczę i kolorowe liście
liście suche jak zeschły las
co deszczu chce i potrzebuje
deszczu między średniowiecznością
a doczesnym czasem
kiedy to nie każdy
pod swoim ciężarem
ugina się ze słuchości
a na nie jedno spojrzenie rozwija
jedynie jak co roku glapy
swymi twardymi dziobami
pożywienia szukają czarną falą
jakby szukały świeżej mięty
od brzozy odstępując
kiedy ta koloru nie zmienia
i tak w milimetrach wędrując
z rana spacerkiem uśmiecha się
jak wijąca się rzeka wysycha
a kto wodę klarowną ma
na życie co niektórym przemija...?...
( jak głóg w swej sytości
głodu nie czuje
tylko brak jemu
do zabawy dzieci) |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
andi |
2015.10.06; 23:30:58 |
pozdrawiam na plus |
andi |
2015.10.06; 23:30:39 |
pozdrawiam na olus |
kaja-maja |
2015.09.27; 00:12:36 |
w:)dziękuje jak tez pozdrawiam i słoneczny:)przesyłam:) |
Super-Tango |
2015.09.26; 21:38:34 |
ładny, obrazowy, ciekawy uroczy wiersz+)
Pozdrawiam serdecznie |
|
|