|
Gdzieś z oddali...
Gdzieś z oddali... |
dochodzi śpiew nocą
w uszach brzmi głos
napełnia serce miłością
jak anioł barwą nasyca
echo unosi wiatrem
porusza zielone gaje
soczystym barytonem
namiętne słowa jak kawiaty
pragnieniem zakochanego
uczucie ciepłe czeka
na poprawę losu
niczym dar od niebios |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
jozek68 |
2011.04.10; 16:49:11 |
+ dobre |
kaja-maja |
2011.04.08; 19:10:44 |
dziękuję za przeczytanie i w:) pozdrawiam |
GAJA |
2011.04.07; 19:09:17 |
...porusza zielone gaje...................... fajny wiersz :)))+ :))) |
666 |
2011.04.07; 18:55:49 |
:)++++
ciekawe
serdecznie |
grazyna |
2011.04.07; 18:28:33 |
czyli muzyka nocą, ładnie Kaju, w ciemności wszystko wygląda inaczej :)))+ |
|
|