|
Gdy umarł pewien duch
Gdy umarł pewien duch |
spoczywa niewidzialny
wśród błyszczących lichtarzy
spojrzenie martwe spod powiek rzuca
Czy śpi? A może o czymś marzy...
Dziś sen najgłębszy
zdobi tę twarz bladą
i w barokowych pląsach
wieńców cienie nieśmiało majaczą
jak lodowiec -niewzruszony
na wąskim łóżku trumny
tam krąg zaklętych biesiadników
i wstrzymany na wieki zegar smutny
ten zapach ostatni
i konwenans
na straży u wrót kaplicy
gdzie orszak archaniołów posępnie wciąż milczy
to z naszych rąk stracony
do dziś wśród spojrzeń pustych szukamy przebaczenia
i jeśli zapytają: "kto umarł?"
odpowiem:
to miłości duch
wydał tchnienie ostatnie
nie znalazłszy rozgrzeszenia |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
ZENCI |
2018.07.04; 20:52:23 |
Ciekawie o miłości. moja miłość wciąż milczy choć jeszcze żyje, jesteśmy w separacji. Pozdrawiam +. |
TESSA |
2018.06.26; 06:44:33 |
umiera w imię tej, bez której świat byłby tylko czarno-białą fotografią. umiera, aby się odradzać jak Feniks z popiołów :) |
Konik polny |
2018.06.26; 00:24:06 |
Romantycznie i trochę gotycko. Z plusem pozdrawiam. |
Gladiator |
2018.06.25; 21:27:09 |
miłośc już nie istnieje? |
joanna53 |
2018.06.25; 20:48:05 |
ciekawie,
pozdrawiam+ |
kosta.woj |
2018.06.25; 19:12:33 |
duch miłości jeszcze nie umarł ,nawet nie odszedł
zbyt daleko
on krąży między nami szukając w nas duszy bratniej
a może tylko człowieka
każdy z nas dobrze wie jak ciężko znaleźć miłość,
tą prawdziwą
a cóż dopiero wierną,dozgonną,piękną,nieskazitelną
i szczęśliwą
a szukać trzeba to gra prawie jak w totolotka
lecz może udać się i taką spotkasz |
lucja.haluch |
2018.06.25; 18:48:17 |
Jedna umiera, druga się rodzi..Piękne pożegnanie miłości..Plus+
Pozdrawiam serdecznie.. |
|
|