|
gdy pisałem twoje imię na kawiarnianej serwetce
gdy pisałem twoje imię na kawiarnianej serwetce |
dym nikotyny
kręcił się tajemnie
nad filiżanką gorącej herbaty
opowiadał historie
znane-nieznane
przewracał pastele wspomnień
z boku patrzył na mnie
suchy bukiet melancholii
przypominał wspólne ścieżki
z na wpół wyblakłych zdjęć
gdy pisałem twoje imię na kawiarnianej serwetce
nagle sufit opadł
przygniótł duszę
tak jak kamień serce
z drżącej dłoni
wypadł nagle sens
na miliony części rozbijając świat |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
wygaszacz myśli |
2016.01.27; 22:09:15 |
firletko, poprawiłem już, dzięki za czujność.
a co do czasowników... dużo, no i co z tego? ;-) |
kaja-maja |
2016.01.27; 18:53:25 |
a ciebie żadna w:):) |
kaja-maja |
2016.01.27; 18:53:09 |
kasyno kawiarenki nie przypomina
ale zawsze dym,herbatę i kobiety w:) |
Ambrozja |
2016.01.27; 15:13:42 |
Ciekawie napisany wiersz.
Pozdrawiam z plusikiem. |
TESSA |
2016.01.27; 15:05:47 |
kawiarniany dym i zwierzobóg: prawidłowe połączenie. wena, jak i nie-szczęście dopada nas wszędzie. |
Ulitka |
2016.01.27; 15:05:07 |
nietuzinkowy uroczy wiersz + |
|
|