|
Gdy odejdę...
Gdy odejdę... |
Gdy odejdę…
Gdy już serce bić przestanie a powieki
się pokłonią ku wieczności,to niech tylko
jedna łza radości spadnie, że już duszę
mą ukochał spokój ,że w dolinie Pana pozostanie.
Czuwać przy mnie będzie z brzózki bały
krzyż i polne kwiaty wkoło.Małe szczęście
co na koniczynie żyje,pożegnać mi
przyjdzie i polną mysz z którą nie było
mi wesoło.
Życie w dalszy bieg popłynie,Życia proza
znów się zacznie.Ja przysiądę na zielonej
mej mogile ze spokojem już odpocznę.
Jakby jeszcze można było Jedną zwrotkę
zrobić z czterech i napisać na tabliczce
mój ostatni w życiu wiersz.
Nie wiem czemu o tym pisze, kiedy
jeszcze żyje życiem, ale lepiej jest
zapisać swoją wole, gdzieś w zeszycie.Tak
by kiedyś duszy mojej było lekko iść
do góry, aby nikt nie płakał po mnie,
ale koralika na różańcu jednego za mnie zmówił. |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
Szymwas |
2018.05.10; 23:37:12 |
myślę, że każdy z nas gdzieś tam... rozmyśla o śmierci. Gdy odejdzizesz, pozostaną wiersze
pozdrawiam |
|
|