|
Fiołki
Fiołki |
Piekarz Wincenty
z miasteczka Pniewy
zgubił but prawy,
został mu lewy.
Gdy przedtem w rowie
leżał pijany
but mu się schował
między łopiany.
Choć lecąc zrobił
cztery fikołki,
kiedy się ocknął
pozbierał fiołki.
Szedł utykając
na prawą nogę
i wyrzekając
przez całą drogę.
Dotarł do domu,
wita go żona,
ładna choć groźna
pani Iwona.
- Coś zrobił głupcze
żeś zgubił buta,
czeka cię teraz
wstyd i pokuta.
W dodatku wódą
od ciebie jedzie,
za karę będziesz
jadł słone śledzie.
- Jam jest niewinny
żoneczko droga
więc nie bądź dla mnie
tak bardzo sroga.
To zbójcy w drodze
na mnie napadli,
wódką spoili
i but ukradli.
Przyjmij ode mnie
bukiecik mały
i weź w niepamięć
incydent cały.
Mówiąc to podał
swojej Iwonce
z miłym uśmiechem
fiołki pachnące.
Znów wybaczyła
mu zacna żona
i przytuliła
do swego łona. |
|
Dziś but mi zginął
z samego rana
stąd historyjka
ta wierszowana.
Potem się znalazł,
przez psa schowany
ale już wierszyk
był napisany. |
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
AL46 |
2020.01.16; 01:33:19 |
Urocze fiołki, jakże skuteczne na wszelkie nieprzewidziane incydenty.
Lekki, uroczy wiersz. Podziwiam, pozdrawiam i DUŻEGO Plusa+ chętnie posyłam. |
lava |
2020.01.15; 06:16:01 |
prawdziwy talent - discopolo.
jestem ciekawa, czy te punkciki masz przez zasiedzenie, podlizywanie, i pacyny, czy odzwierciedla to zaciszański gust? |
adambielicz |
2020.01.14; 21:27:01 |
-czasem lepiej na bosaka) |
Pióro Amora |
2020.01.14; 20:52:05 |
Och...zbójcy, zbójcy...;)
I dobra żona
Świetny wiersz... Bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam serdecznie |
lucja.haluch |
2020.01.14; 18:41:43 |
Jak to pies zastąpił wenę i to z fiołkowym zakończeniem...Super...Plus+
Pozdrawiam z uśmiechem... |
Gladiator |
2020.01.14; 18:27:53 |
a cały sie znalazł? |
roman |
2020.01.14; 17:29:33 |
Wszystko jak widać może być inspiracją :)+ |
roman |
2020.01.14; 17:29:33 |
Wszystko jak widać może być inspiracją :)+ |
Litawor |
2020.01.14; 17:28:42 |
Pozdrawiam z plusem, a Ty pozdrów psa |
Puchatek |
2020.01.14; 16:51:18 |
dobre :)))))
++++++++++++ |
wigor |
2020.01.14; 14:05:47 |
;-))) Fajnie to opisałeś. Pozdrawiam serdecznie ;-) + |
sylen |
2020.01.14; 13:19:40 |
To ci pies rozrabiaka, ale dzięki niemu, jest ten świetny, wesoły wierszyk Stasiu. :) Plus |
molica |
2020.01.14; 13:19:24 |
Witam,
nie wiem dlaczego ludzie obrażają się na zdanie 'zejść na psy' tu kolejny dowód na dobro, które płynie z obcowania z psami - mimo ich drobnych wad...
Toffik dzisiaj zasłużył na plusa, co z przyjemnością czynię a jego od Lunki pozdrawiam.
Autorowi i psiakowi miłego dnia życzę. |
Kama |
2020.01.14; 13:07:35 |
Świetny :)))+ |
Witold |
2020.01.14; 12:54:52 |
Doskonałe! + |
Ambrozja |
2020.01.14; 12:43:49 |
Fajny wierszyk.
Czytałam go kilka razy.
Dzięki.
+ |
kosta.woj |
2020.01.14; 12:38:40 |
Świetne bo życiowe |
TESSA |
2020.01.14; 12:26:30 |
Stasiu, co jak co, ale sprytny chłopak z Ciebie...hej! |
Domel |
2020.01.14; 12:20:08 |
Zabawna historia z happy endem w lekkim i rytmicznym wierszu +
Pozdrawiam :) |
Wojciech M |
2020.01.14; 12:00:16 |
Wcześniej mi wiersz zniknął gdy go przeczytać chciałem, a wart przeczytania, już się uśmiecham na przygodę i wręcz fantastyczne tłumaczenie. Ja psa nie mam a też mi różności znikają, widać licho mam
Fajnego dnia Ci życzę i z uśmiechem plusa stawiam + |
|
|