|
Filozofia bałwana zimowego
Filozofia bałwana zimowego |
Wiatr rozwiewa biały puch.
Dzieci z radości mają czerwone nosy.
Nawet bałwan będzie miał swój własny.
Ulepiona postać przemokniętymi rękawiczkami.
Marzeniami zimowych płatków.
Jak niewiele potrzeba.
Proste składniki, odpowiednia aura
A tyle marzeń spełnia się.
Uśmiechy jak płatki śniegu przybierają na sile.
Cel środki uświęca i nie czuć, że zimno.
Gdyby tak dorośli.
Te dzieci z większym plusem na metryce.
Używali tylko prostych składników.
Nie komplikując sobie świata
Nie odkładając na później
Nauczmy się od dzieci jak mieć czerwone nosy.
Budujmy spełnieniami teraźniejszość.
Ciesząc się każdym z nich
Życie szybko przeminie jak zima.
A co to za zima bez bałwana? |
|
|
|
|
-->> Aby głosować lub komentować musisz się zalogować.
niteczka |
2018.12.16; 21:36:13 |
wiersz zatrzymał
pozdrawiam serdecznie:) |
Markus55 |
2018.12.16; 12:34:34 |
zima bez bałwana to stracony czas-więc uczmy się od dzieci jak go ulepić:)
a świata lepiej sobie nie komplikować-cieszmy się więc ze śniegu i lekkiego mrozku-bo to dodaje uroku przedświątecznemu okresowi-pozdrawiam z plusem beatko:) |
|
|